Opłakują bliskich
Co innego twierdzi świadek masakry. - Datu Andal osobiście kazał zabić wszystkich z klanu Mangudadatu, także kobiety i dzieci - powiedział Al Jazeerze jeden z porywaczy, który nazywał siebie "Chłopcem". - Nie pytaliśmy o nic, tylko wykonywaliśmy rozkazy - dodał.
Na zdjęciu: rodzina zabitego dziennikarza opłakuje jego śmierć.