Śmierć zakonnika w Siedlcach. Prokuratura o dotychczasowych ustaleniach
W Siedlcach zmarł zakonnik, który został brutalnie pobity. Z ustaleń Wirtualnej Polski wynika, że franciszkanina odnaleźli przechodnie. Śledczy wciąż szukają sprawców i ustalają narzędzie zbrodni.
Prokurator Radosław Romaniuk z Prokuratury Okręgowej w Siedlcach poinformował redakcję Wirtualnej Polski, że do pobicia duchownego doszło 11 listopada 2021 w Siedlcach.
Zakonnik zmarł dzień później - 12 listopada w szpitalu w Siedlcach.
Prokuratura o śmierci zakonnika z Siedlec
"Z dotychczasowych ustaleń wynika, że 11 listopada 2021 roku około godziny 19:30 Adam Ś. - kapłan wyznania rzymskokatolickiego, posługujący w jednej z parafii na terenie Siedlec, wyszedł na spacer do parku miejskiego" - przekazał WP prokurator.
To tam doszło do brutalnego pobicia duchownego. Zakonnik doznał poważnych obrażeń.
Po godzinie 20:00 pokrzywdzonego mężczyznę znaleźli przechodnie. To oni zawiadomili pogotowie. Pomimo podjętych działań medycznych, 12 listopada po północny mężczyzna zmarł.
Sekcja zwłok kapłana odbyła się 12 listopada. "Ze wstępnej opinii wynika, że do zgonu doszło bezpośrednio na skutek doznanych obrażeń" - wyjaśnił prokurator Romaniuk.
Aktualnie śledczy ustalają też narzędzie zbrodni. Wciąż poszukiwany jest sprawca lub sprawcy tego przestępstwa. Do tej pory nikt nie usłyszał zarzutów w tej sprawie.
Zobacz też: Anna Maria Siarkowska o śmiertelnym pobiciu zakonnika z Siedlec
Śmiertelne pobicie zakonnika. Interwencja posłanki PiS
Do śmiertelnego pobicia zakonnika na wtorkowym posiedzeniu Sejmu odniosła się Anna Maria Siarkowska. Według posłanki PiS do śmierci duchownego doprowadziły "ruchy LGBT, skrajna lewica, w ramach kampanii nienawiści".
W trakcie, gdy Siarkowska na mównicy mówiła o brutalnym pobiciu kapłana, ktoś na sali sejmowej miał krzyknąć "dobrze mu tak". Posłanka złożyła wniosek o ustalenie danych tej osoby.
"Dziś (środa - przyp. red) do Marszałek Sejmu Elżbiety Witek złożyłam prośbę o ustalenie danych personalnych osoby, która wczoraj na Sali Sejmowej, podczas wspomnienia brutalnie zamordowanego księdza Maksymiliana, krzyczała 'dobrze mu tak'. Nieoficjalne informacje już mam. Czekam na ich potwierdzenie" - napisała na Twitterze Anna Maria Siarkowska.