Śmierć Ukraińca we Wrocławiu. Ambasada kieruje notę do polskiego MSZ
Ukraińska Ambasada - jak poinformował ambasador Ukrainy w Polsce Andrij Deszczyca - skierowała do polskiego MSZ notę dyplomatyczną w sprawie śmierci 25-letniego Ukraińca we Wrocławiu. Mężczyzna zmarł pod koniec lipca po interwencji policji w izbie wytrzeźwień.
O skierowaniu noty do polskiego MSZ ambasador Deszczyca poinformował na swoim profilu na Twitterze. Zamieścił też w piątek wieczorem link do komentarza dla agencji Ukrinform, w którym poinformował o przygotowywanej nocie i zaznaczył, że będzie ona zawierać prośbę o "przeprowadzenie bezstronnego i szybkiego śledztwa, pociągnięcie do odpowiedzialności powiązanych z tym osób i informowanie ukraińskiej strony o tym nadzwyczajnym zdarzeniu".
Ambasador podkreślił, że sprawa dotycząca śmierci 25-Ukraińca jest od początku sierpnia pod kontrolą ukraińskich organów dyplomatycznych, w tym konsulatu generalnego Ukrainy w Krakowie.
"Gazeta Wyborcza" podała w czwartek, że 25-letni Dmytro z Ukrainy pod koniec lipca zmarł po interwencji policji na wrocławskiej izbie wytrzeźwień. Dziennik ustalił, że mężczyzna był rażony gazem, bity pałką i duszony, czego dowodem jest nagranie z monitoringu.
W związku z tą interwencją Komendant Miejski Policji we Wrocławiu podjął decyzję o zawieszeniu w czynnościach służbowych czterech z interweniujących na miejscu funkcjonariuszy, a wobec dwóch z nich wszczęto procedurę w kierunku wydalenia ze służby. W związku ze zdarzeniem śledztwo prowadzi Prokuratura Okręgowa w Świdnicy. Jak podała Komenda Miejska Policji we Wrocławiu, ze zgłoszenia, jakie otrzymali interweniujący policjanci wynikało, że mężczyzna jest pijany i agresywny.
W piątek wiceszef MSWiA Maciej Wąsik odnosząc się w programie WP "Newsroom" do ostatnich interwencji policji, które zakończyły się śmiercią dwóch osób, zapewnił: "nie będzie ukrywania winnych, zależy nam na tym, żeby te sprawy zostały wyjaśnione". Jak dodał, w polskich służbach nie ma miejsca na tego typu działanie.