Polski żołnierz dźgnięty nożem na granicy. Jest reakcja szefa NATO
Jens Stoltenberg w czasie spotkania państw Bukareszteńskiej Dziewiątki w Rydze nawiązał do polskiego żołnierza, który zmarł po ataku na granicy polsko-białoruskiej. Sekretarz Generalny NATO przekazał kondolencje bliskim żołnierza.
W stolicy Łotwy w związku z odbywającym się tam szczytem państw B9 zebrali się we wtorek liderzy krajów wschodniej flanki NATO: Bułgarii, Czech, Estonii, Litwy, Łotwy, Polski, Rumunii, Słowacji i Węgier. W spotkaniu wziął udział sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg oraz nowe państwa członkowskie Sojuszu: Szwecja i Finlandia.
Jens Stoltenberg w Rydze. Mówił o śmierci polskiego żołnierza
Szef Sojuszu Północnoatlantyckiego podczas spotkania z przedstawicielami mediów nawiązał do śmierci polskiego żołnierza na granicy z Białorusią.
- Chciałbym złożyć kondolencje Polsce z powodu śmierci żołnierza. Chciałbym też przekazać kondolencje jego rodzinie i najbliższym - przekazał Stoltenberg.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sekretarz generalny NATO mówił także, że "to, co widzimy wzdłuż granicy polsko-białoruskiej, to przykład różnego rodzaju działań hybrydowych, które uważamy, że są pewnym wzorem, który powtarza się w całym Sojuszu".
- Migranci są wykorzystywani po to, żeby wywierać presję na sąsiadów. Widzimy różne działania, które podejmuje Rosja, Białoruś, które starają się podważyć jedność sojuszników NATO, którzy wspierają Ukrainę - mówił Stoltenberg, dodając: - Obserwujemy różne próby sabotażu, ataki cybernetyczne i widzimy również kampanie dezinformacyjne.
- Dlatego jeszcze ważniejsze jest to, żebyśmy byli zjednoczeni, sprawni w naszym działaniu i nie dali się zastraszyć tym, którzy nie chcą, żeby wsparcie było udzielane Ukrainie - powiedział też szef NATO.
Andrzej Duda: Będziemy ścigali mordercę do upadłego
Następnie głos zabrał Andrzej Duda, mówiąc, że "nie ma takich słów, którymi jako prezydent Polski mógłby wyrazić nasz żal i ból z powodu śmierci naszego żołnierza, który zginął w obronie naszej ojczyzny, na służbie, dosłownie broniąc naszej granicy".
- Został zamordowany, zabity ciosem sztyletu. Jest to dla nas absolutnie tragiczna sytuacja, łączymy się w bólu z jego najbliższymi - powiedział prezydent Polski.
- I chcę zapewnić, że jako państwo polskie będziemy ścigali mordercę do upadłego, dotąd, dopóki go nie dopadniemy. Wczoraj zostały wydane w tym zakresie odpowiednie zalecenia, działania trwają - dodał Duda, kontynuując: - Natomiast jeżeli chodzi o granicę - strzeżemy tej granicy ze wszystkich sił.
Jak stwierdził, premier zapowiedział stworzenie strefy buforowej, ale on sam "nie zna jeszcze szczegółów, nie wie, co rząd będzie chciał zaproponować w tym zakresie".
- Ale jedno jest pewne, należy czynić wszelkie działania nie tylko po to, żeby granica była jak najbardziej bezpieczna i szczelna, ale też aby wzmocnić z jednej strony bezpieczeństwo naszych rodaków oraz żołnierzy i funkcjonariuszy, którzy bronią naszej granicy - powiedział prezydent.
Czytaj również: