Śmierć migranta przy granicy. Są wyniki sekcji zwłok
Przyczyną śmierci 20-letniego Syryjczyka, którego ciało kilka dni temu znaleziono przy polsko-białoruskiej granicy w woj. podlaskim, mogło być wychłodzenie organizmu - wskazują wynik sekcji zwłok. Prokuratura poinformowała, że w śledztwie powołani zostali biegli różnych specjalności.
15.11.2021 16:26
Wyniki sekcji, wskazujące na możliwe wychłodzenie organizmu, przekazał w poniedziałek szef Prokuratury Rejonowej w Hajnówce Jan Andrejczuk. W rozmowie z Polską Agencją Prasową poinformował, że powołano już biegłych różnych specjalności, którzy pomogą ocenić, czy do śmierci Syryjczyka przyczyniły się inne czynniki.
- Chcemy mieć opinię kompleksową, która obejmie całkowite badanie osoby zmarłej, żeby nie było żadnych wątpliwości, że inna okoliczność nie przyczyniła się do jego zgonu - wyjaśnił Andrejczuk.
Specjaliści wykonają m.in. badania histopatologiczne pobranych wycinków organów, a także przeprowadzą badania pod kątem zakażenia koronawirusem. Rozważane jest też badanie toksykologiczne.
Zobacz też: BBC i CNN nadają z Białorusi. Jest komentarz z rządu
Śmierć Syryjczyka przy granicy. Zwłoki znaleziono w lesie
Na ciało 20-letniego migranta z Syrii natrafił kilka dni temu w rejonie Wólki Terechowskiej (powiat hajnowski) pracownik firmy zajmującej się usługami leśnymi.
Przy zwłokach znaleziono syryjski odpowiednik dowodu osobistego oraz bilety lotnicze, które wskazują, że dotarł on do Mińska na początku listopada.
- Na podstawie tych dokumentów przyjęliśmy dane personalne tego mężczyzny. Ale zwrócimy się jeszcze do ambasady Syrii o pomoc, być może strona syryjska dysponuje danymi tego pana, zdjęciem, liniami papilarnymi, kodem DNA, żeby nam to przekazała do ostatecznej identyfikacji - oświadczył prok. Andrejczuk.
Z danych polskiej policji wynika, że od końca września w pobliżu granicy z Białorusią znaleziono w sumie ciała siedmiu cudzoziemców.
Przeczytaj również: