Śmierć Barbary Skrzypek: Kontrowersje wokół przesłuchania i rola jej syna w PiS

• Barbara Skrzypek zmarła po przesłuchaniu w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie, co wywołało spekulacje o związku między tymi wydarzeniami.
• Prokuratura zaprzecza jakimkolwiek związkom między przesłuchaniem a śmiercią Skrzypek, grożąc krokami prawnymi wobec osób sugerujących inaczej.
• Syn, Marcin Skrzypek, od lat związany jest z PiS i pracuje w Parlamencie Europejskim we frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów.

Co wydarzyło się w sprawie Skrzypek? Kluczowe pytania. 

Barbara Skrzypek, bliska współpracownica Jarosława Kaczyńskiego, zmarła po przesłuchaniu w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie. Jarosław Kaczyński zasugerował, że prokuratorzy mogą być odpowiedzialni za jej śmierć. Prokuratura, w tym prok. Ewa Wrzosek, która prowadziła przesłuchanie, stanowczo zaprzecza tym oskarżeniom. "Przesłuchanie pani Barbary Skrzypek odbyło się w środę 12 marca 2025 r. w siedzibie Prokuratury Okręgowej w Warszawie z zachowaniem wszelkich, wysokich standardów czynności procesowej" - napisała Wrzosek na platformie X.

Marcin Skrzypek, syn Barbary Skrzypek, od lat związany jest z PiS. Jego nazwisko pojawiło się w mediach w 2015 r., kiedy "Newsweek" poinformował o jego pracy w Parlamencie Europejskim. Skrzypek działa we frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, do której należy PiS. W przeszłości pełnił funkcję politycznego attaché i asystenta w komórce do spraw prawnych.

Jego nazwisko pojawia się także w aktualnym spisie delegatów EKR do komisji Parlamentu Europejskiego.

Portal Money.pl podawał ponadto, że Skrzypek w 2019 r. posiadał akcje spółki Srebrna o wartości 1 tys. zł. Spółka ta od lat 90. jest powiązana z Jarosławem Kaczyńskim i jego otoczeniem. Srebrna była odpowiedzialna za projekt budowy dwóch wież na warszawskiej Woli, który został wstrzymany i jest obecnie przedmiotem śledztwa prokuratorskiego. W ramach tego śledztwa Barbara Skrzypek złożyła zeznania.

Prokuratura Okręgowa w Warszawie zapowiedziała, że podejmie kroki prawne wobec osób sugerujących związek między przesłuchaniem a śmiercią Barbary Skrzypek. "Jest nam bardzo przykro z powodu śmierci Barbary Skrzypek. Nie widzimy jednak żadnego związku między przesłuchaniem a śmiercią" - oświadczył rzecznik prokuratury Piotr Skiba. Prokuratura podkreśla, że przesłuchanie przebiegało w przyjaznej atmosferze i nie miało wpływu na tragiczne wydarzenia.

Źródło: "Fakt"