Śmierć 12-latki. Miasto w żałobie. "Pozostało puste krzesło"

Jeszcze w zeszłym tygodniu w klasie 7d siedziały trzy dziewczynki. Jedna z nich, Luise, już nie żyje. Została zamordowana przez dwie koleżanki, które przyznały się do tego okrutnego czynu. Policja znalazła ciało brutalnie zabitej uczennicy w lesie.

W szkole dwunastoletniej Luise we Freudenbergu zajęcia nie odbywają się do odwołania. Uczniowie i nauczyciele poświęcają dużo czasu na rozmowy. Rzecznik samorządu powiatu Arnsberg, Christoph Söbbeler poinformował: "Szkoła jest obecnie miejscem żałoby".

- Opłakujemy Luise. W weekend straciliśmy naszą uczennicę, koleżankę z klasy i przyjaciółkę Luise. Została brutalnie zabrana nam i swojej rodzinie o wiele za wcześnie. Nasze myśli i życzenia są teraz i w nadchodzących dniach z jej rodziną i przyjaciółmi. Życzymy im dużo siły w najbliższym czasie - napisała dyrekcja na stronie internetowej szkoły.

Psychologowie są cały czas w szkole, aby wspierać przestraszonych uczniów. Nauczyciele uczą się, jak reagować na emocje uczniów. Rzecznik Söbbeler dodał: "Dla wszystkich ważne jest, aby szkoła była teraz przestrzenią chronioną".

Ewangelicki proboszcz wspólnoty Büschergrund wystawił w swoim kościele księgę kondolencyjną. Wszyscy żałobnicy mogą tam napisać słowa pożegnania dla Luise. Kościół jest otwarty od 9:00 do 19:00 do odwołania.

- Droga Luise, byłam twoją wychowawczynią w pierwszej klasie i towarzyszyłam ci przez 4 lata. Oczy mi się świecą, kiedy o tobie mówię lub o tobie myślę. Byłaś moim słońcem. Tęsknię! - napisała w księdze kondolencyjnej nauczycielka ze szkoły podstawowej.

Źródło: ebege.de, bild.de