Trwa ładowanie...

Łukaszenka idzie o krok dalej. "Chcą zagarnąć terytorium"

Na Białorusi robi się coraz bardziej nerwowo. Szef MSZ Uładzimir Makiej stwierdził, że "niektóre sąsiednie kraje planują prowokacje polegające na zagarnięciu niektórych części terytorium Białorusi". W odpowiedzi wprowadzono w tym kraju "reżim operacji antyterrorystycznej". W praktyce oznacza to, że służby Łukaszenki zyskają jeszcze większe uprawnienia.

Służby Łukaszenki zyskały nadzwyczajne uprawnienia. "Reżim operacji antyterrorystycznej"Służby Łukaszenki zyskały nadzwyczajne uprawnienia. "Reżim operacji antyterrorystycznej"Źródło: East News, fot: MAXIM GUCHEK
d41eosq
d41eosq

Informacje o ostatnich decyzjach władz w Mińsku Makiej przekazał w wywiadzie dla rosyjskiego dziennika "Izwiestia". - Głowa naszego państwa odbyła szereg spotkań ze strukturami siłowymi i (w ich rezultacie - red.) wprowadzono reżim operacji antyterrorystycznej - powiedział.

Polityk nie doprecyzował jednak, którzy sąsiedzi Białorusi rzekomo planują "zagarnąć niektóre części" tego kraju. Reuters próbował się tego dowiedzieć w białoruskim MSZ oraz urzędzie pasowym Łukaszenki. Jednak żadna z tych instytucji nie odpowiedziała na przesłane pytania.

Agencja przypomina, że wcześniej Łukaszenka oskarżał Ukrainę "i jej zachodnich sojuszników" o planowanie ataku na Białoruś. Tym "zagrożeniem" uzasadniano m.in. decyzję Rosji i Białorusi o rozmieszczeniu regionalnych oddziałów na zachodnich granicach.

d41eosq

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Oni "skompromitują" Putina? Gen. Pacek nie ma wątpliwości

Nerwowo na Białorusi. Służby mogą więcej

Tymczasem wprowadzony "reżim operacji antyterrorystycznej" istotnie zmienia uprawnienia białoruskich służb bezpieczeństwa, nadając im formalnie znacznie szersze uprawnienia niż miały dotychczas.

Będą one mogły m.in. dokonywać zatrzymań w celu weryfikacji tożsamości, wprowadzić zakaz przemieszczania się, używać podsłuchów i kontroli łączności, a nawet wchodzić do dowolnych pomieszczeń. - Musimy mieć opcje przeciwdziałania, w tym militarne - mówił kilka dni temu Łukaszenka dla agencji Biełta.

d41eosq

Wiele informacji, które przekazują rosyjskie media i przedstawiciele władzy, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ

Źródło: PAP/24tv.ua

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d41eosq
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d41eosq
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj