PolskaSłupsk: nie ma oskarżonych, nie ma sprawy

Słupsk: nie ma oskarżonych, nie ma sprawy

Sąd Rejonowy w Słupsku odroczył głośną sprawę o wyłudzenia samochodów od towarzystw leasingowych, bo... policja nie znalazła czasu na dowiezienie oskarżonych.

05.09.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29

Na rozprawie stawiło się natomiast ponad 20 świadków z całej Polski. Mimo, że przejechali nawet kilkaset kilometrów nie zostali przesłuchani.

Sprawa dotyczy dwóch mieszkańców Pomorza, którzy wyłudzali pieniądze pod pretekstem zakupu samochodów ciężarowych. Zostali zatrzymani pod zarzutem oszustwa i umieszczeni w areszcie w Gdańsku.

W środę w Słupsku stawili się przedstawiciele wszystkich poszkodowanych firm między innymi z Sosnowca i Warszawy. Jednak kilka minut przed rozpoczęciem rozprawy do sądu dotarł fax z informacją, że gdańska policja nie może dowieźć oskarżonych bo ma inne ważne zadania. Sprawę odroczono.

Biuro prasowe pomorskiej policji wyjaśniło, że było za mało policyjnych konwojentów co ograniczyło liczbę wyjazdów. (and)

sądsłupsksprawa
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)