Ślubowanie sędziów TK. Kancelaria Prezydenta nie ujawni zdjęć
Na początku grudnia Krystyna Pawłowicz, Stanisław Piotrowicz oraz Jakub Stelina zostali zaprzysiężeni na sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Od trzech miesięcy Kancelaria Prezydenta nie opublikowała zdjęć z tego wydarzenia, choć zawsze to robiła. Teraz ujawnia powody takiej decyzji.
04.02.2020 | aktual.: 04.02.2020 11:14
"Nowo wybrani przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej uchwałami z dnia 21 listopada 2019 r. sędziowie Trybunału Konstytucyjnego Pani Krystyna Pawłowicz, Pan Stanisław Piotrowicz i Pan Jakub Stelina, złożyli wobec Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej ślubowanie" - jedynie taki komunikat 5 grudnia można było przeczytać na stronie Kancelarii Prezydenta.
Zawsze przy takich okazjach obecny był fotograf, którego zdjęcia później były publikowane w podobnych komunikatach. Tak było w 2016 roku, gdy prezydent Duda przyjmował ślubowanie od Zbigniewa Jędrzejewskiego. Kilka miesięcy później Grzegorz Jędrejek składał ślubowanie w obecności kamer, a na stronie prezydenta pojawiła się relacja wideo. Tak samo było w styczniu 2018 roku podczas zaprzysiężenia Jarosława Wyrembaka.
Dlaczego teraz zdecydowano się na taki krok i nie ujawniono zdjęć? "Wykonane podczas uroczystości zdjęcia mają charakter pomocniczy, służą jedynie do celów wewnętrznych, pozbawione są waloru oficjalności (nie zostały wykonane w celu publikacji) i nie podlegają udostępnieniu w trybie i na zasadach przewidzianych w ustawie z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej" - przekazała w odpowiedzi na wniosek gazety.pl Kancelaria Prezydenta.
Urzędnicy Andrzeja Dudy dodali, że są to "materiały robocze", a przepisy "nie nakładają na Kancelarię Prezydenta obowiązku dokumentowania wydarzeń w formie fotograficznej".
Przypomnijmy, że 21 listopada Sejm głosami Prawa i Sprawiedliwości wybrał trzech kandydatów: Krystynę Pawłowicz, Stanisława Piotrowicza i Jakuba Stelinę na sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Obrady były burzliwe - wielokrotnie z ław opozycyjnych można było usłyszeć "hańba" czy "precz z komuną".
Zarówno Pawłowicz, jak i Piotrowicz w przeszłości byli posłami partii Jarosława Kaczyńskiego. Były prokurator PRL w jesiennych wyborach nie wywalczył reelekcji do parlamentu, z kolei profesor prawa nie zamierzała ubiegać się o mandat poselski w nowej kadencji Sejmu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: gazeta.pl