Ślub w nietypowym miejscu? Warszawiacy to tradycjonaliści
Nowe przepisy umożliwiają organizację uroczystości poza urzędem stanu cywilnego.
Okazuje się, że warszawiacy biorą śluby w miejscach, które dotychczas były dla zakochanych niedostępne. Jednak nie jest to powszechne zjawisko , ponieważ jak dotąd takich decyzji jest stosunkowo niewiele. Urząd Stanu Cywilnego nie odmówił jeszcze żadnej parze, z powodu wskazania określonego miejsca. Od marca tego roku niemal 60 uroczystości zorganizował w plenerze.
- Warszawiacy coraz chętniej biorą śluby np. w Łazienkach Królewskich, pałacu w Wilanowie czy na PGE Stadionie Narodowym. Należy podkreślić, że mieszkańcy stolicy to jednak w dużej mierze tradycjonaliści i większość z nich nadal wybiera gmach USC. - tłumaczy WawaLove.pl Tomasz Demiańczuk z wydziału prasowego stołecznego ratusza. Zmiany w przepisach nie pozwalają na pełną kreatywność, gdyż miejsce musi być godne oraz zapewniać bezpieczeństwo przyszłym małżonkom. Dlatego zawarcie ślubu podczas lotu balonem czy też nurkowania wydaje się mało prawdopodobne. - dodaje.
Wniosek z propozycją miejsca należy złożyć co najmniej miesiąc przed planowaną datą ceremonii. Urząd Stanu Cywilnego przez dwa tygodnie dokona sprawdzenia lokalizacji i wyda odpowiednią decyzję . Ślub poza urzędem to koszt 1000 zł.
Przeczytajcie też: Wierni wyruszyli na Jasną Górę