Słowacy zszokowani cenami w Polsce. Przy kasie pada jedno pytanie
Ceny benzyny i oleju napędowego w Polsce spadły już do poziomu sprzed wybuchu wojny w Ukrainie, co kusi kierowców z innych krajów. Słowacy zatankują u nas nawet o 2 zł za litr taniej niż u siebie. Z niskich cen korzystają także Czesi.
"Ceny benzyny Pb95 i diesla spadły już poniżej 6,00 zł/l na dużej części stacji" - poifnformowali w piątek analitycy Reflexu, zajmującego się monitoringiem hurtowych i detalicznych cen paliw na polskich stacjach.
Analitycy zwrócili uwagę, że we wrześniu ceny benzyny bezołowiowej 95 spadły w sumie o 60 gr/l, a oleju napędowego o 41 gr/l. "Po tych obniżkach ceny benzyny i oleju napędowego spadły do poziomu sprzed wybuchu wojny w Ukrainie" - czytamy w raporcie.
Nic dziwnego, że tak niskie ceny paliw w Polsce kuszą kierowców z przygranicznych terenów innych krajów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kupują nawet 130 litrów
Pan Pavel mieszkający w słowackim Kieżmarku przyjechał tankować do polskiej Bukowiny, pokonał 40 kilometrów i kupił 130 litrów paliwa. Tankował nie tylko do baku, ale również do kanistrów.
- Musiałbym być idiotą, by nie skorzystać z takiej okazji. Przecież to oznacza, że benzynę kupuję taniej o 2,17 zł na każdym litrze. Przy tym, co zatankowałem, zapłacę o 282 zł mniej niż u siebie - mówi słowacki kierowca w rozmowie z Onetem.
Kasjerka na stacji paliw w Nowym Targu przyznaje, że niektórzy Słowacy, zanim zaczną tankować, przychodzą zapytać, czy są jakieś limity. - Gdy mówimy, że niczego takiego w Polsce nie ma, rozpromieniają się. Później widzę, że ci ludzie tankują nie tylko same samochody, ale też wielkie kanistry - mówi Onetowi kasjerka.
Przestali tankować w Czechach
Najazd zagranicznych kierowców przeżywają ostatnio także stacje paliw położone niedaleko granicy z Czechami. - Jestem tu kilka razy w miesiącu, ale mam znajomych, którzy regularnie odwiedzają polskie stacje. Znam osoby, mieszkające przy granicy, które przestały tankować w Czechach - mówił w rozmowie z money.pl pan František.
Różnica jest również bardzo duża. Jak wyliczał inny kierowca, w Czechach za litr benzyny trzeba zapłacić od 38 do 42 czeskich koron. W Polsce wychodzi po 32-33 korony.
Czytaj także:
Źródło: Onet, Reflex, Money