Słowacka policja zwolniła kierowcę polskiego autobusu
Słowacka policja zwolniła kierowcę polskiego autokaru, który rozbił się w niedzielę wieczorem w Nowym Mieście nad Wagiem. Według informacji firmy Vactur z Nowego Sącza, do której należał autokar, Słowacy nie znaleźli powodów, by zatrzymać kierowcę.
Autokar, który jechał z Przemyśla do Battipoglii we Włoszech, z nieznanej jeszcze przyczyny zjechał z autostrady do dwumetrowego rowu i przewrócił się na bok. Na miejscu zginął jeden z pasażerów - 62-letni Włoch. 15 podróżnych zostało rannych.
W szpitalu w Trenczynie przebywa nadal 6 najciężej rannych osób. Trzy z nich mają jutro opuścić szpital i wrócić do Polski. Pozostali pasażerowie zastępczym autobusem kontynuują podróż do Włoch.
Według słowackiej policji, przyczyną wypadku było zaśnięcie kierowcy. Pasażerowie utrzymują, że podczas wyprzedzania autokarowi zajechał drogę samochód osobowy ze słowacką rejestracją. (mag)