Słowacja zamyka przejścia graniczne z Ukrainą
Słowacja zamknęła rano dwa z pięciu przejść granicznych dla pieszych na granicy z Ukrainą, gdzie rośnie liczba chorych na grypę. Jednocześnie przedstawiciel słowackich władz medycznych Jan Mikas zapewnił, że w Słowacji nie ma na razie poważnych problemów w związku z grypą.
03.11.2009 | aktual.: 03.11.2009 15:14
- Spodziewamy się wzrostu zachorowań na grypę sezonową, a także na nową grypę - powiedział Mikas. Agencja CTK przypomina, że zachorowalność na grypę wzrasta na początku grudnia, a potem ponownie w styczniu. W Słowacji w ubiegłym tygodniu odnotowano ok. 55 500 zachorowań na schorzenia górnych dróg oddechowych, w tym i na grypę, czyli o 15 000 więcej niż w tym samym okresie w roku ubiegłym.
W poniedziałek słowacki minister spraw wewnętrznych Robert Kalinak zapowiedział, że jego kraj zaostrzy zasady przekraczania granicy. Powiedział, że jeśli sytuacja na Ukrainie pogorszy się, Słowacja zamknie wszystkie przejścia graniczne z tym krajem.
Na Ukrainie zmarło dotychczas 67 osób. Wszystkie te osoby chorowały prawdopodobnie na grypę typu A/H1N1. Ostateczna diagnoza - jak na razie - jest jednak znana jedynie w przypadku 22 chorych. Według resortu ogólna liczba chorych na Ukrainie wzrosła do 191 tys., w tym 83 tys. dzieci. Hospitalizowano ponad 7 tys. osób, z czego 123 leżą na oddziałach intensywnej terapii.
W Bułgarii, drugim kraju, po Ukrainie, w którym ogłoszono stan epidemii grypy, odnotowano trzy śmiertelne przypadki grypy A/H1N1. W dwóch regionach i ośmiu dużych miastach, w tym w Warnie i Burgas, ogłoszono stan epidemii, zamknięto szkoły, odwołano planowe operacje w szpitalach. Chorych w Bułgarii jest około 100 tys. ludzi.
O nowej fali zachorowań na grypę A/H1N1 w Niemczech poinformował tamtejszy Instytut im. Roberta Kocha, zajmujący się chorobami zakaźnymi. Według najnowszych danych liczba zachorowań wzrosła z 1860 do 3 tys. tygodniowo. Dotychczas w Niemczech na nową grypę zmarło sześć osób, a zachorowało ok. 30 tysięcy.