Uratował nas tydzień
Sprawa została opisana dopiero w 2013 roku, kiedy naukowcy z NASA opublikowali swoją pracę na temat burzy z 2012 roku. 23 lipca doszło do tzw. "koronalnego wyrzutu masy" (ang. coronal mass ejection, CME), czyli wystrzelenia ze Słońca ogromnego obłoku plazmy o silnym polu magnetycznym. Plazma przeleciała przez orbitę Ziemi, ale nie uderzyła w naszą planetę. - Trzeba sobie powiedzieć uczciwie. Gdyby do erupcji doszło tydzień wcześniej, Ziemia znalazłaby się na "linii ognia" - tłumaczy Baker.
Zobacz więcej w serwisie pogoda. href="http://wp.pl/">