Słoń zabójca sieje postrach w Nepalu
Dziki słoń zabił w Nepalu 11 osób w ciągu ostatnich dwóch tygodni. Przedstawiciel lasów państwowych Yadav Dhital powiedział, że straże leśne próbują znaleźć ślad nieuchwytnego zwierzęcia, lecz wciąż nie są w stanie.
Słoń grasuje w trzech okręgach na południu Nepalu, około 320 kilometrów na południe od stolicy kraju, Katmandu. - Okoliczna ludność jest przerażona. Zwierzę pojawia się i znika w dżungli. Ludzie odstraszają słonia, rozpalając ogniska, odpalając petardy i bijąc w bębny - relacjonował Dhital.
- Jeden z mieszkańców, który zginął, próbował nawet modlić się do zwierzęcia - dodał nepalski urzędnik. W hinduizmie jednym z głównych bóstw jest Ganeśa, przedstawiany z głową słonia.
Słonie są gatunkiem chronionym w Nepalu i mogą zostać zlikwidowane tylko na mocy decyzji ministerstwa leśnictwa.