Sljivanczanin stanie przed haskim Trybunałem?
Jugosłowiański pułkownik Veselin Sljivanczanin, oskarżony przez Trybunał w Hadze o zbrodnie wojenne i ludobójstwo popełnione w Chorwacji w 1991 r., został przeniesiony w stan spoczynku - podał w poniedziałek jugosłowiański dziennik Danas.
Sljivanczanin oraz dwaj inni wojskowi - generał Mile Marković i kapitan Miroslav Radić - są nazywani Trójką z Vukovaru.
Prokurator Trybunału w Hadze Carla Del Ponte w ubiegłym tygodniu wezwała władze w Belgradzie do ich wydania. Powiedziano jej jednak, że nie jest to możliwe do momentu uchwalenia przez parlament federalny ustawy o pełnej współpracy z trybunałem.
Trójka z Vukovaru po raz pierwszy została oskarżona w 1995 roku za zamordowanie 261 chorwackich cywilów.
Ludzie ci zginęli 19 listopada 1991 roku w szpitalu w Vukovarze; dzień wcześniej, armia jugosłowiańska zdobyła miasto. Ciała ofiar zostały potajemnie pochowane w grobie masowym w pobliżu farmy Ovczara. Mogiła została odkryta przez ekipę dochodzeniową haskiego trybunału.
Zgodnie ze zmianą wyroku w roku 1997, Sljivanczanin został oskarżony o osobistą odpowiedzialność kryminalną za poważne naruszenia Konwencji Genewskiej, złamanie praw i zwyczajów wojennych oraz zbrodnie przeciw ludzkości.
Dziennik - powołując się na nieoficjalne informacje - podał, że pułkownik Sljivanczanin - już jako cywil - najprawdopodobniej zostanie wydany Hadze w drugiej połowie listopada.
Pułkownik Veselin Sljivanczanin nie przyznaje się do winy, a oskarżenia nazywa "czystą obrazą". (mk)