Zarzuty postawiono ponad dwudziestu osobom, z których dziewięć znajduje się w areszcie tymczasowym - powiedział w czwartek rzecznik prokuratury, Romuald Basiński.
Prokuratura bardzo niechętnie udziela informacji na ten temat. Basiński wyraził ubolewanie, że sprawa wyszła na światło dzienne i zasłonił się tajemnicą śledztwa.
Nieoficjalnie wiadomo, że ostatniej nocy funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego przechwycili w Truskolasach (pow. Kłobuck) nielegalny transport paliwa.
Prokurator i CBŚ prowadzili tam czynności - potwierdził prok. Basiński. Przyznał też, że w śledztwie Prokuratury Okręgowej w Częstochowie, prowadzonym już od jakiegoś czasu, jest również wątek paliwowy.
Według Basińskiego, sprawa jest wielowątkowa, śledztwo potrwa kilka miesięcy, a krąg osób podejrzanych prawdopodobnie się rozszerzy.
Według wstępnych szacunków, oszukańcza działalność tej grupy spowodowała straty z tytułu niezapłaconych różnych płatności na rzecz Skarbu Państwa w wysokości dziesiątków milionów złotych. (jask)
