Śledztwo w sprawie podsłuchu w genewskiej siedzibie ONZ
Przedstawiciel ONZ poinformował o wszczęciu wewnętrznego śledztwa w sprawie urządzenia podsłuchowego, znalezionego w zeszłym roku w Pałacu Narodów - genewskiej siedzibie Narodów Zjednoczonych.
15.03.2005 | aktual.: 15.03.2005 18:17
Śledztwem zajmuje się ONZ-owskie Biuro Nadzoru Wewnętrznego. Urządzenie podsłuchowe znaleziono podczas prac renowacyjnych w pomieszczeniu znanym jako Salon Francais, przylegającym do głównej sali konferencyjnej. Mogło być wykorzystywane do podsłuchiwania rozmów prywatnych. Terminu zakończenia śledztwa nie określono - powiedział przedstawiciel ONZ, zastrzegając sobie anonimowość.
Associated Press przytacza opinię eksperta Patricka Daniela Eugstera, który widział fotografie znalezionego w Pałacu Narodów urządzenia podsłuchowego. Ów ekspert twierdzi, że większość części pochodziła z Rosji i że urządzenie znajdowało się w genewskiej siedzibie ONZ od co najmniej trzech lat.
Do czasu znalezienia urządzenia podsłuchowego Salon Francais był m.in. miejscem cotygodniowych telekonferencji między sekretarzem generalnym ONZ Kofim Annanem a szefem genewskiej siedziby Narodów Zjednoczonych.