Śledczy: są dowody ws. Irakijczyka podejrzanego o posiadanie materiałów wybuchowych
• Prokuratorzy: na walizce Sinnana A.H odkryto niewielkie ilości kruszących materiałów wybuchowych
• Mężczyzna nie przyznał się do winy
• Śledczy uznają jego wyjaśnienia za niespójne i niejasne
19.08.2016 | aktual.: 19.08.2016 18:51
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Śledztwo w sprawie 48-letniego Sinnana A.H. prowadzi Łódzki Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Łodzi. Mężczyzna podejrzany jest o posiadanie do dnia 21 lipca 2016 roku śladowych ilości organicznych związków chemicznych powszechnie stosowanych jako kruszący materiał wybuchowy. Irakijczyka zatrzymano w Łodzi tuż przed Światowymi Dniami Młodzieży.
"Zebrane w postępowaniu dowody m.in. w postaci przeszukania i oględzin pokoju hostelowego zajmowanego przez Sinana A.H., ze szczególnym uwzględnieniem należącej do niego walizki, a także wyniki rozpoznania pirotechnicznego z użyciem psów służbowych, wskazują na duże prawdopodobieństwo, iż podejrzany dopuścił się zarzucanego mu czynu z art. 171 § 1 kodeksu karnego" - czytamy w komunikacie śledczych.
Prokuratorzy informują, że substancje odkryte na walizce stosowane są m.in. do wytwarzania ładunków saperskich, pocisków artyleryjskich, granatów, min, pobudzaczy, niektórych materiałów wybuchowych górniczych, zapalników, spłonek pobudzających, lontów detonujących, plastycznych materiałów wybuchowych.
Przesłuchany w charakterze podejrzanego Sinana A.H. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i zakwestionował, aby miał kontakt z substancjami wybuchowymi. Wskazał również, w jakim celu przebywał i przemieszczał się po Polsce.
"Wyjaśnienia podejrzanego i przyjęta przez niego linia obrony są wnikliwie weryfikowane w toku postępowania. Dotychczas wykonane w tym kierunku czynności dowodowe wskazują jednak na to, że wyjaśnienia te są wewnętrznie niespójne i niejasne" - piszą śledczy.
Na wniosek prokuratury sąd zastosował wobec podejrzanego tymczasowe aresztowanie na okres 2 miesięcy.
"Obecnie trwają intensywne czynności procesowe zmierzające do wyjaśnienia sprawy. Ma ona charakter rozwojowy i nie można wykluczyć konieczności wykonania szeregu kolejnych czynności dowodowych. Z uwagi na dobro toczącego się postępowania przygotowawczego nie jest możliwe, na obecnym jego etapie, udzielenie bliższych informacji na temat jego przebiegu oraz zakresu podmiotowo-przedmiotowego" - czytamy w komunikacie Prokuratury Krajowej.