SLD potrzebuje wsparcia i poparcia

W przyjętej w czwartek uchwale podkreślono, że sytuacja gospodarcza kraju pozostaje nadal bardzo trudna, a wiele grup społecznych wyraża niezadowolenie z warunków bytowych. W ocenie zarządu, "niektóre z form protestu mogą doprowadzić do anarchizacji życia w kraju". Według zarządu, "taki stan rzeczy nakłada na polityków szczególną odpowiedzialność".

Zarząd zwrócił się do premiera i rządu "o konsekwentne kontynuowanie - a tam gdzie to potrzebne także podjęcie - działań w takich podstawowych kwestiach jak przebudowa finansów publicznych, tworzenie lepszych warunków dla przedsiębiorczości, a także przygotowanie kraju do członkostwa w UE".

W ocenie zarządu, "niezbędne jest także nasilenie walki z korupcją oraz podejmowanie zdecydowanych działań - nie tylko przez rząd, ale przede wszystkim struktury SLD - wobec wszelkich przypadków prywaty, a także nepotyzmu i kumoterstwa w polityce".

Zarząd zaznaczył, że "od odpowiedzialności za dalszy bieg zdarzeń nie mogą się także uchylić partie polityczne nie wchodzące w skład koalicji rządowej". Podkreślono, że dotyczy to zwłaszcza tych ugrupowań, które popierają opcję europejską. W związku z bliską perspektywą referendum zarząd uważa "za nieodpowiedzialne formułowanie i popieranie wniosków o niezwłoczne rozwiązanie parlamentu, o podanie się do dymisji premiera oraz próby destabilizowania sytuacji w Sejmie". "Tego rodzaju apele i działania są na rękę wszystkim tym siłom, które nie chcą dopuścić do integracji Polski z UE" - czytamy w uchwale.

Zarząd oczekuje też od właściwych organów państwa pełnego wyjaśnienia sprawy Rywina. "Jej wyjaśnienie leży w interesie polskiej demokracji" - podkreślono. Jednocześnie zarząd sprzeciwia się ferowaniu wyroków przed zakończeniem postępowania w tej sprawie.

Według wiceszefa klubu SLD Józefa Oleksego, zarząd omawiał też kwestię wcześniejszych wyborów parlamentarnych, które mogłyby się odbyć na wiosnę 2005 roku. (reb)