Sławomir Nowak z kolejnymi zarzutami. Jest wniosek o przedłużenie aresztu

W czwartek zakończyły się czynności procesowe z udziałem Sławomira N. - przekazała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie, prok. Aleksandra Skrzyniarz.

Sławomir Nowak usłyszał kolejne zarzuty

Były minister transportu usłyszał dodatkowe zarzuty, które obejmują przestępstwa o charakterze korupcyjnym. "Z uwagi na konieczność przeprowadzenia czynności procesowych pozostałych zatrzymanych osób, prokuratura nie podaje szczegółowych informacji co do treści zarzutów oraz stanowiska podejrzanego" - przekazała prok. Skrzyniarz.

Wiadomo jednak, że zarzuty dotyczące przyjmowania korzyści majątkowych stawiane Nowakowi dotyczącą przestępstw dokonanych wtedy, gdy pełnił on funkcję szefa Państwowej Agencji Drogowej Ukrainy Ukrawtodor.

Prokuratura Okręgowa w Warszawie przekazała także, że zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępcze kierowanej przez Sławomira Nowaka usłyszał Łukasz Z., były doradca Ewy Kopacz i Grzegorz W., współpracownik byłego szefa CBA, Pawła Wojtunika. Podejrzanym zarzuca się także pranie pieniędzy pochodzących z przestępstw korupcyjnych.

Sławomir Nowak miał żądać łapówek

Sławomir Nowak miał żądać korzyści majątkowych w związku z pełnioną przez niego funkcję szefa Państwowej Służby Dróg Samochodowych na Ukrainie Ukravtodor.

W tej sprawie zatrzymano także innych podejrzanych, oprócz byłego ministra transportu przesłuchiwani byli także: Dariusz K. - były prezes polskiego koncernu paliwowo-energetycznego, Dariusz Z. – były dowódca JW 2305 "GROM", Jacek P. - gdański przedsiębiorca oraz Wojciech T - były członek zarządu spółek energetycznych.

Zarzuty wobec Nowaka w ostatnim czasie Polsce przekazała prokuratura generalna Ukrainy. Sprawą aktualnie zajmuje się Prokuratura Okręgowa w Warszawie oraz Delegatura Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Gdańsku razem z prokuratorami Specjalnej Prokuratury Antykorupcyjnej w Kijowie oraz z Narodowym Antykorupcyjnym Biurem Ukrainy.