Sławomir Neumann: minimum to 25 mandatów dla KE
PiS przedstawiło kandydatów do PE, bo chciało przykryć aferę Srebrnej i taśm Kaczyńskiego. Nasze listy zaprezentujemy pod koniec marca - zapowiedział Sławomir Neumann. Szef klubu PO ostrzegł, że PiS może wyprowadzić Polskę z UE.
26.02.2019 | aktual.: 25.03.2022 12:26
Przewodniczący klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej na antenie Radia Zet wyjaśnił, że partie uczestniczące w Koalicji Europejskiej mają czas do 10 marca na zgłoszenie propozycji swoich kandydatów. - Myślę, że w trzeciej dekadzie marca będziemy znali już układ list - mówił Neumann.
- Nie ma jeszcze nikogo na listach - odpowiedział, dopytywany o nieoficjalne doniesienia o sprzeciwie wewnątrz Koalicji Europejskiej dla kandydatury Joanny Scheuring-Wielgus ze względu na jej antyklerykalizm.
Neumann nie chciał też potwierdzić kandydowania do europarlamentu z list KE Magdaleny Adamowicz w Pomorskiem oraz Janiny Ochojskiej na Dolnym Śląsku, jak podawały media.
Wspólna konwencja
Szef klubu PO-KO zapowiedział, że koalicja partii opozycyjnych liczy na co najmniej 25 mandatów.
- Najważniejsze jest to, aby zrozumieć, czego dotyczą najbliższe wybory. 26 maja zdecydujemy o tym, czy Polska będzie silnym państwem w Unii Europejskiej, czy - tak jak teraz - będzie z niej wyprowadzana. David Cameron też nie chciał wyprowadzenia Wielkiej Brytanii z UE, ale tak się stało - ostrzegał rozmówca Beaty Lubeckiej.
Zapowiedział też, że na przełomie maja i kwietnia KE spotka się na konwencji programowej, na której przedstawimy wspólne postulaty.
- Wybory 26 maja będą dotyczyć spraw fundamentalnych. Jeśli PiS wyprowadzi nas z UE, to nie będzie już żadnego programu socjalnego - odpowiedział Neumann na pytanie, czy opozycja nie zaoferuje 600 zł na każde dziecko, aby przebić obietnice partii Jarosława Kaczyńskiego.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz także: Michał Kamiński ostro o starcie Beaty Szydło do PE