"Belmondo", "Elvis" i "Łysy". Ksywy naszych polityków
Za to na Franciszka Stefaniuka koledzy z klubu wołają "Proboszcz". Nic dziwnego. Podobno Stefaniuk ma w PSL najlepszy kontakt z Kościołem. I jak już coś powie, to pozostałych ludowców ogarnia błogi spokój.