Śląskie. Eksplozja w mieszkaniu w Zawierciu. Dwie osoby w szpitalu
Dwie osoby z poparzeniami trafiły do szpitala po wybuchu, do którego doszło w mieszkaniu w Zawierciu Kromołowie. Do eksplozji doszło podczas dolewania paliwa – bioetanolu – do kominka.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 20 września, przed godziną 21.00 w jednym z mieszkań w Kromołowie. - Jak przypuszczają strażacy, w czasie dolewania bioetanolu do małego, domowego kominka, część paliwa szybko wyparowała i była w powietrzu w tak dużym stężeniu, że podczas odpalania nastąpił wybuch. W wyniku eksplozji ucierpiały dwie osoby, mężczyzna oraz kobieta – poinformowała zawierciańska straż pożarna.
Zawiercie. Eksplozja w mieszkaniu
Obrażenia okazały się poważne. Mężczyzna miał poparzone około 40 procent ciała, a kobieta – 10 procent. Oboje zostali przewiezieni do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich.
Na miejscu pracowały cztery zastępy Państwowej Straży Pożarnej z Zawiercia, strażacy ochotnicy z okolicznych jednostek oraz policja.
Dodajmy, że nie tak dawno w jednym z budynków wielorodzinnych w Zawierciu doszło do wybuchu gazu. Wówczas do szpitala trafili 69-letni mężczyzna, właściciel mieszkania oraz 84-letnia kobieta, która przebywała w sąsiednim mieszkaniu i została przysypana gruzem. Ucierpiało też pięć innych osób, w tym dwóch policjantów, które pomogły poszkodowanym. Nie było jednak potrzeby ich hospitalizacji. Ewakuowano dwadzieścia osób.
Na miejscu pracowali strażacy, policjanci oraz inspektor nadzoru budowlanego z biegłym z zakresu pożarnictwa i naczelnik wydziału zarządzania kryzysowego z zawierciańskiego urzędu miasta.