Zaatakował nożem policjantów. Padły strzały
W Raciborzu 43-letni mężczyzna zaatakował policjantów z nożem w ręku. Funkcjonariusze oddali dwa strzały z broni służbowej i obezwładnili agresora. Napastnik trafił do szpitala, grozi mu do 10 lat więzienia.
O interwencji, do której doszło w ubiegłym tygodniu, w nocy ze środy na czwartek, poinformowała w poniedziałek raciborska komenda.
Mundurowi przekazali, że otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że na ul. Słowackiego w Raciborzu zachowujący się agresywnie mężczyzna w kominiarce podszedł do przypadkowego przechodnia, wymachując nożem. Na widok innego przechodnia uciekł w nieznanym kierunku.
Atak nożownika w Raciborzu. "Nacierał na policjantów"
Na miejsce natychmiast skierowano policjantów z raciborskiej prewencji. Po chwili poszukiwań na ulicy Wyszyńskiego mężczyznę, który odpowiadał rysopisowi ze zgłoszenia. Był on również agresywny wobec interweniujących policjantów.
"Nie reagując na polecenia do odłożenia trzymanego w ręku noża, próbował nim zaatakować mundurowych. Stróże prawa oddali strzał ostrzegawczy i drugi w kierunku mężczyzny, który nie reagował, nacierając na policjantów z nożem. Podejrzany został obezwładniony" - zakomunikowali funkcjonariusze.
Mężczyźnie, który został zraniony w udo, udzielono pierwszej pomocy. 43-letni mieszkaniec Raciborza trafił do szpitala. Jego zdrowiu i życiu nic nie zagraża.
Za czynną napaść na policjantów grozi mu teraz do 10 lat więzienia.
Przeczytaj również:
Zobacz też: Kaczyński znów mówi o "zamachu" w Smoleńsku. Poseł PO ma teorię