Tragedia podczas robót drogowych. Ziemia przysypała robotnika
W Gliwicach grunt osunął się na jednego z robotników. Mężczyzna był przysypany ziemią przez kilkanaście godzin. Wypadek w pracy skończył się tragicznie.
Gliwiccy policjanci sprawdzają okoliczności wypadku, do którego doszło w środę rano. W pobliżu ul. Ciesielskiej w Gliwicach Ostropie osunął się grunt w głębokim i rozległym wykopie. Ziemia przysypała na robotnika, który spędził pod nią kilkanaście godzin. Nie udało się go uratować.
Tragedia podczas robót. Ziemia przysypała pracownika
Służby błyskawicznie dotarły na miejsce. Straż pożarna rozpoczęła akcję odkopywania człowieka sprzętem ręcznym. Użycie ciężkiego sprzętu nie było możliwe w tym przypadku. Z Jastrzębia-Zdroju przyjechała specjalistyczna grupa ratownicza straży pożarnej. Podczas akcji istniało zagrożenie dalszych osunięć gruntu.
Na miejsce, oprócz policyjnej ekipy dochodzeniowo-śledczej, przyjechał prokurator oraz przedstawiciel Państwowej Inspekcji Pracy. Około godziny 17:30 ratownicy dotarli do ciała. Jednak ofiarę wypadku udało się odkopać dopiero przed godz. 20.
Jak podaje śląska policja, robotnikiem był 33-letni obywatel Ukrainy, czasowo zamieszkujący w Zabrzu. Będący na miejscu lekarz stwierdził jego zgon.
Zobacz także: Trzylatka straciła przytomność. Błyskawiczna reakcja lubuskich policjantów
Policja, prokuratura i PIP będą wyjaśniać teraz przyczyny i okoliczności wypadku oraz formalno-prawne aspekty zatrudnienia pracownika, w tym dopełnienia przez pracodawcę obowiązków w zakresie szkoleń stanowiskowych i BHP.
Przy takich pracach policja apeluje o szczególną ostrożność. Zdaniem mundurowych, bum budowlany generuje w gospodarce niedobór doświadczonych pracowników, co stwarza zagrożenie.