Awantura w pubie w Wałbrzychu. Ukrainiec stracił oko
Do poważnego zdarzenia doszło w jednym z pubów na Podzamczu w Wałbrzychu. Właściciel lokalu miał wdać się w bójkę z Ukraińcem, która dla cudzoziemca zakończyła się utratą oka. Policja nie chce komentować sprawy, tłumacząc się dobrem śledztwa.
27.10.2021 13:22
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jako pierwszy o zdarzeniu poinformował "Dziennik Wałbrzych". Z ustaleń lokalnych dziennikarzy wynika, że do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę. Właściciel pubu na Podzamczu wdał się w kłótnię z Ukraińcem, po czym doszło do rękoczynów. Potwierdza to Irena Rerich, pełnomocnik prezydenta Wałbrzycha ds. cudzoziemców.
Awantura w pubie w Wałbrzychu. Ukrainiec stracił oko
Spór rozpoczął się od tego, że poszkodowany mężczyzna nie zapłacił za wejście do pubu. Właściciel lokalu po słownej utarczce miał odepchnąć rozmówcę, który nadział się na szklane drzwi. Odłamki szkła raniły go w twarz.
Obywatel Ukrainy trafił do wałbrzyskiego szpitala, gdzie mimo szybkiej interwencji lekarzy, stracił oko. Szyto mu twarz i już wiadomo, że konieczna będzie kolejna operacja.
Wałbrzyska policja jest ostrożna w komentowaniu sprawy. Ujawnia jedynie, że wersje przedstawione przez obie strony zaangażowane w awanturę różnią się. Dlatego funkcjonariusze na razie zabezpieczyli materiał dowodowy w postaci monitoringu. Dopiero po przeanalizowaniu nagrań z kamery, będą w stanie podać więcej szczegółów.
Reporterzy "Dziennika Wałbrzych" ustalili, że poszkodowany Ukrainiec przebywa i pracuje w Polsce legalnie. Jego losem przejął się pracodawca, który w zaistniałej sytuacji zapewnił mu pomoc prawną.
źródło: Dziennik Wałbrzych