Tarnowskie Góry. Jechał pod wpływem narkotyków. To był dopiero początek jego kłopotów...
53-latek został zatrzymany na obwodnicy Tarnowskich Gór. Był trzeźwy, ale nerwowy i pobudzony. Okazało się, że prowadził pod wpływem narkotyków.
12.12.2020 | aktual.: 02.03.2022 20:21
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Na obwodnicy Tarnowskich Gór, policyjni wywiadowcy zauważyli samochód marki audi A3, którego kierowca jechał w sposób wzbudził podejrzenia policjantów co do jego trzeźwości. Kierowca audi został zatrzymany do kontroli drogowej. 53-latek był trzeźwy, jednak w zachowywał się nerwowo, a jego źrenice były rozszerzone i słabo reagowały na światło. Policjanci, podejrzewając, że może być pod wpływem narkotyków, przeprowadzili badanie narkotesterem. Dał ono wynik pozytywny. W trakcie przeszukania wywiadowcy znaleźli przy mężczyźnie woreczek strunowy z białym proszkiem. Mieszkaniec powiatu lublinieckiego od razu przyznał się, że jest to amfetamina. Późniejsze badania białej substancji potwierdziły, że faktycznie była to amfetamina, z której można było przygotować blisko 110 działek dilerskich.
Tarnowskie Góry. Sporo zarzutów dla 53-latka
Wywiadowcy zatrzymali mężczyznę i doprowadzili do tarnogórskiej komendy. Sprawca usłyszał zarzut posiadania środków odurzających, za co grozi mu do 3 lat więzienia. Ponadto, jeżeli wynik badania krwi mężczyzny potwierdzi, że kierował samochodem pod wpływem narkotyków, mieszkaniec powiatu tarnogórskiego zostanie objęty zakazem prowadzenia pojazdów oraz czeka go wysoka grzywna.
Jak kończy się jazda pod wpływem niedozwolonych środków przekonał się też kierowca jaguara w Pacanowie. Będąc pijanym stracił panowanie nad pojazdem i zjechał do przydrożnego rowu. Chwilę wcześniej, w sąsiedniej miejscowości, poruszając się trawnikiem zamiast jezdnią, doprowadził do zderzenia z kierującą toyotą i odjechał. Jak się okazało, 44-latek miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu.