Szajka rabująca banki na Śląsku wpadła w ręce policji
Policjanci zatrzymali szajkę czterech mężczyzn podejrzanych o napady na banki w kilku śląskich miastach - poinformowała rzecznik bielskiej policji Elwira Jurasz. Zostali już aresztowani. Grozi im do 12 lat więzienia.
18.06.2010 | aktual.: 18.06.2010 11:34
- Podejrzani mają od 21 do 25 lat. Działali na całym Śląsku, między innymi w Cieszynie, Rybniku, Tychach oraz w Bielsku-Białej. Zawsze działali w grupie. Napadali na małe placówki bankowe i punkty kasowe. Wyczekiwali aż w placówce nie będzie klientów, wchodzili do środka i terroryzowali personel przedmiotem przypominającym broń. Następnie rabowali gotówkę. Szacuje się, że ich łupem mogło paść około 80 tysięcy złotych - powiedziała Jurasz.
Dwaj zostali zatrzymani w Katowicach. Chwilę wcześniej napadli na placówkę bankową w Tychach. - W efekcie wspólnych działań, między innymi dzięki szybkiej wymianie informacji pomiędzy policjantami śląskich komend, w tym bielskich śledczych, ustalono i zatrzymano dwóch pozostałych sprawców. Trójka z zatrzymanych była już znana policjantom z wcześniej popełnianych przestępstw - wyjaśniła Jurasz.
Policjanci przeszukali mieszkania przestępców i znaleźli atrapę broni oraz amfetaminę i marihuanę.