Sosnowiec. Remont placu przed dworcem kolejowym, będzie militarna niespodzianka

Prace ruszyły w sierpniu 2020 roku. Na placu przed dworcem widać już pawilon, który docelowo będzie oszklony i wykończony zielonym dachem. Znajdą się w nim lokale gastronomiczne. Na placu pojawią się również fontanna, nowe ławki, ozdobne krzewy oraz drzewa. Tych ma być więcej, niż pierwotnie zakładano. - Wprowadziliśmy zmiany w projekcie. Teraz jeszcze tego nie widać, ale ostatecznie będzie więcej zieleni niż wstępnie zakładaliśmy. Będzie to ogromna zmiana, biorąc pod uwagę, że dotychczas był tu sam beton - podkreśla Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.

Obecnie na placu pojawiły się zagłębienia, w których nasadzona będzie zieleń niska. - Mieszkańcy na pewno ucieszą się ze szpaleru drzew, który stanie wzdłuż ulicy 3 Maja - dodaje Jeremiasz Świerzawski. Drzewa będą miały kilka metrów wysokości. W sumie będzie och blisko 30, choć dotychczas było jedno…

Na wprost dworca zainstalowany zostanie dwumetrowy, przestrzenny i podświetlany napis "Sosnowiec łączy".

Będzie też niespodzianka. - W trakcie prac ziemnych natrafiliśmy na schrony przeciwlotnicze. Analiza wykazała, że są to obiekty z okresu wojennego. Pomyśleliśmy, że to doskonała okazja, aby pokazać je mieszkańcom. To oczywiście wpłynie na termin prac, warto czekać - uważa Chęciński.

Druga część placu oddana do użytku zostanie wiosną. Po tej stronie staną też nowa wiata autobusowa, parking rowerowy, postój dla taksówek i parking krótkoterminowy. Za przystankiem będą zieleńce, a tuż za nimi schody do schronu.

Na dole będzie znajdował się fragment korytarza, a na jego końcu wspomniany schron, odgrodzony kratą. Całość będzie podświetlona.

Wejścia do przejść podziemnych, podobnie jak pawilon od strony Sezamu, będą pokryte zielenią. – Wierzę, że tak odmienione centrum, stanie się prawdziwą wizytówką miasta. Chcemy, żeby plac przed dworcem stał się miejscem spotkań mieszkańców, a starszym przywodził na myśl dawne czasy – dodaje Chęciński.