Śląskie. Silny wiatr i opady. Ponad 140 interwencji
Ponad 140 razy interweniowała minionej doby w Śląskiem straż pożarna między innymi w związku z silnym wiatrem. Na skutek opadów i topniejącego śniegu w dwóch punktach pomiarowych na rzekach w regionie przekroczone są stany alarmowe.
Jak podała Komenda Wojewódzka PSP w Katowicach, najwięcej interwencji strażaków miało miejsce w Katowicach, Częstochowie i powiecie częstochowskim oraz Zabrzu.
Na szczęście nie ma osób poszkodowanych. Strażacy byli wzywani przede wszystkim do usuwania powalonych drzew, połamanych konarów, a także wypompowywania wody z zalanych dróg i posesji. W działaniach brało udział ponad 180 zastępów straży pożarnej (w tym 76 OSP).
Jak wynika z danych Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach, na skutek topniejącego śniegu i padającego w minionych godzinach deszczu odnotowano przekroczenie stanów alarmowych rzek w dwóch punktach pomiarowych w woj. śląskim: na Pszczynce w Mizerowie-Borkach i na Brynicy w miejscowości o tej samej nazwie. W Pszczynie Pszczynka osiągnęła stan ostrzegawczy. Poziom wód w tych miejscach w ostatnich godzinach utrzymywał się na podobnym poziomie lub spadał. Miejscowy wzrost stanu wód w rzekach był prognozowany przez hydrologów.
Jak wynika z informacji Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz Zarządu Dróg Wojewódzkich, wszystkie drogi w regionie są przejezdne. Na sieci dróg krajowych w województwie pracowało 45 pracowników i 118 pojazdów do zimowego utrzymania dróg.