Śląskie. Pogranicznicy zatrzymali nielegalnych migrantów
Straż graniczna w Bielsku-Białej zatrzymała czworo Erytrejczyków, którzy przyjechali ze Słowacji ukryci w naczepie samochodu ciężarowego.
Informację o dwóch kobietach oraz dwóch mężczyznach przebywających w Czechowicach-Dziedzicach (województwo śląskie), którzy byli ukryci w naczepie ciężarówki, funkcjonariusze straży granicznej otrzymali od pracowników jednej z firm spedycyjnych. Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce ustalili, że cudzoziemcy nie posiadają żadnych dokumentów uprawniających do pobytu na terytorium RP i przebywają na terenie naszego kraju nielegalnie.
W obecności tłumacza ustalono, iż są to Erytrejczycy. Wobec cudzoziemców przeprowadzono testy na obecność koronawirusa, które okazały się negatywne. Funkcjonariusze ustalili również, że cudzoziemcy swą podróż w naczepie ciężarówki rozpoczęli na własną rękę na Słowacji i w ten sposób zamierzali dotrzeć do Europy Zachodniej. Kierujący ciężarówką obywatel Mołdawii zeznał, że nie wiedział, iż podróżują z nim nielegalni migranci.
Cudzoziemcom przedstawiono zarzut przekroczenia granicy ze Słowacji do Polski przy użyciu podstępu. Wszyscy przyznali się do zarzucanego im czynu, złożyli wyjaśnienia i dobrowolnie poddali się karze 3 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby 2 lat oraz karzę grzywny w wysokości 1000 zł.
Sąd zdecydował, że obcokrajowcy zostali umieszczeni w strzeżonych ośrodkach dla cudzoziemców. Komendant straży granicznej w Bielsku-Białej wszczął postępowania administracyjne dotyczące wydania decyzji zobowiązujących cudzoziemców do powrotu.