Śląskie. Pociągiem w Alpy? To realna perspektywa
Prywatny czeski przewoźnik RegioJet chce uruchomić nocny pociąg, który połączy Warszawę z alpejskimi kurortami. Ma się zatrzymywać w Zawierciu, Sosnowcu, Katowicach, Tychach i Rybniku.
O zamiarach czeskiego prywatnego przewoźnika RegioJet pisze specjalistyczny portal Rynek Kolejowy oraz czeskie portale. - W zimie między Warszawą a Innsbruckiem latają czartery na wyjazdy narciarskie, więc rynek oczywiście istnieje. Pociąg mógłby być tańszą i wygodniejszą alternatywą – powiedział dla jednego z nich, Zdopravy.cz, Radim Jančura, właściciel RegioJet.
Czeski przewoźnik już w grudniu tego roku zamierza uruchomić połączenie łączące Warszawę z alpejskimi miejscowościami Landeck-Zams (Austria) i Brenner (Włochy). Stacją początkową ma być Warszawa Wschodnia. Po drodze nowy pociąg ma się zatrzymywać m.in. w Ostrawie, Wiedniu, Linzu, Salzburgu, Bishofshofen i Innsbrucku.
Śląskie. Z miast woj. śląskiego w Alpy
Będzie kursował trzy razy w tygodniu od połowy grudnia do połowy kwietnia i co ważne dla mieszkańców województwa śląskiego ma się zatrzymywać w Zawierciu, Sosnowcu, Katowicach, Tychach oraz Rybniku.
Przewoźnik zaprezentował nawet wstępną propozycję rozkładu jazdy, Pociąg RegioJet ma się pojawiać w Zawierciu o godz. 22:14, w Sosnowcu o 22:43, Katowicach o 22:52, Tychach o 23:10, a w Rybniku o 23:41. Do Innsbrucka pociąg przyjedzie o 10:23, Landeck-Zams o 11:19, a do Brenner 11:10.
Dodajmy, że RegioJet w naszym kraju jest już obecny od kilku lat. Jego pociągami lub autokarami z Krakowa możemy jechać do Pragi, Budapesztu Wiednia i Zurichu.