Śląskie. Niebawem mają swe święto, abp Skworc podziękował im podczas niedzielnej mszy
Codziennie ciężko pracują, by pomagać innym. Bez względu na porę, samopoczucie czy ogrom obowiązków. Robią to, bo tak wybrały. I choć czasem jest bardzo ciężko, nie poddają się.
12 maja będą obchodziły swe święto, kto wie jednak czy będą miały na to czas. Bo w tej pracy nigdy nie wiadomo, co się za chwilę wydarzy. A ostatnio dzieje się o wiele więcej, niż kiedykolwiek wcześniej. Wszystko przez pandemię koronawirusa.
Wciąż są jednak bardzo dzielne, mimo że trudnych momentów nie brakuje. Nie brakuje też wyrazów wdzięczności za ich opiekę. I ciepłych słów, które tak bardzo podnoszą je na duchu. Takie też padły podczas niedzielnej mszy pod przewodnictwem metropolity katowickiego, abp Wiktora Skworca.
Niedzielna msza w katedrze pw. Chrystusa Króla odprawiona została w intencji pielęgniarek, pielęgniarzy i położnych w przededniu ich święta. Bowiem 12 maja obchodzony jest Światowy Dzień Pielęgniarek.
Abp Skworc podziękował "każdej i każdemu, kto podejmuje praktyczną troskę o życie i zdrowie bliźniego […]. Powołania nie można wypełniać inaczej, jak tylko z sercem zanurzonym w Bogu". Podziękowano za empatię, cierpliwość, nadzieję i wytrwałość. A także za poświęcenie, często okupione brakiem kontaktu z rodziną w trakcie służenia innym w niezwykle trudnych warunkach.
Także w Częstochowie modlono się na Jasnej Górze. Za tych, którzy dzielnie walczą i tych, którzy przegrali walkę z COVID-19. Proszono o siłę i cierpliwość do należytego wykonywania zawodu.