Śląskie. 23‑letnia dilerka z Siemianowic. Narkotyki w sejfie i lodówce
23-letnia kobieta z Siemianowic posiadała w mieszkaniu środki odurzające, z których można było przygotować kilkaset działek dilerskich. Kobiecie grozi nawet 10 lat więzienia.
15.04.2021 21:59
Zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków usłyszała w czwartek 23-letnia mieszkanka Siemianowic Śląskich. Jej mieszkanie "odwiedzili" policjanci zwalczający przestępczość narkotykową.
- Z informacji, jakie mieli, wynikało, że znajdują się tam narkotyki. Szybko wyszło na jaw, że kobieta w sejfie ukryła susz marihuany, a w lodówce schowała amfetaminę – poinformowała śląska policja.
Zatrzymana w kajdankach i w asyście kryminalnych opuściła swoje mieszkanie i trafiła do policyjnego aresztu. Z zabezpieczonego suszu marihuany można było przygotować 140, a z amfetaminy 300 działek dilerskich.
Za przestępstwo posiadania znacznej ilości narkotyków grozi surowsza kara więzienia, bo aż 10 lat. Prokurator zastosował wobec 23-latki dozór policyjny. O jej losie zadecyduje sąd.
Śląskie. Narkotyki, kierowanie pod wpływem, brak prawa jazdy
Kilka dni temu siemianowicka policja zatrzymała 27-latka, który usłyszał zarzuty posiadania narkotyków oraz kierowania pod ich wpływem. Mężczyzna był już karany za przestępstwa narkotykowe.
I tym razem miał on schowaną w aucie marihuanę, a mężczyzna prowadził pod wpływem narkotyków i nie posiadał prawa jazdy. Kierowca został zatrzymany i usłyszał zarzuty za popełnione przestępstwa.
Policjanci Centralnego Biura Śledczego na terenie województwa śląskiego zlikwidowali także ostatnio 4 plantacje konopi indyjskich, z których można było uzyskać co najmniej 100 kg marihuany. W trakcie czynności zatrzymano 2 osoby w wieku 39 i 59 lat. Śledztwo nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Częstochowie.