Śląsk. Tragiczny finał poszukiwań 13-letniej Patrycji
I znalazła się…jej ciało zostało odnalezione po kilkunastu godzinach od zgłoszenia zaginięcia. Było schowane na terenie nieużytków w Piekarach Śląskich – teraz płoną tam znicze.
Wiadomo, że dziewczyna zginęła od ran zadanych ostrym narzędziem. Było ich wiele, zadane zostały z dużą siła. Nie tylko w nią…także w dziecko, które nosiła pod sercem. Sprawcą okazał się znajomy dziewczynki, który w środę skończył 15 lat. Nie wiadomo jeszcze, czy odpowie karnie za swój czyn.
Zadecyduje o tym sąd rodzinny i dla nieletnich, biorąc pod uwagę m.in. okoliczności sprawy i stopień rozwoju sprawcy. Może spotkać go nadzwyczajne złagodzenie kary – jak np. zastosowanie środków wychowawczych, czyli m.in. umieszczenie w zakładzie poprawczym.
Zatrzymany chłopak to mieszkaniec Piekar Śląskich. "Nastolatek dzisiejszą noc spędzi w policyjnej izbie dziecka. Obecnie śledczy wyjaśniają okoliczności sprawy, m.in. przeglądają nagrania z kamer w pobliżu miejsca odnalezienia ciała" – podaje śląska policja. Od początku był w kręgu podejrzeń. Bo wpierw przedstawił wiarygodną wersję dot. kłótni, po której dziewczyna pobiegła w kierunku ul. Bytomskiej w Piekarach Śląskich. Później jednak nastolatek zmienił wersję zdarzeń. Policjanci nie pozostali wobec tego obojętni. Na koniec, chłopak przyznał się do winy.
Zabójstwo Pawła Adamowicza. Piotr Adamowicz: występ Stefana W. nie będzie po myśli władzy
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl