Śląsk. Salon Śląski przypomni historię ”małego Wersalu”
Zanim nastał COVID-19 wiele się tu działo. Tysiące spacerowiczów, setki miłośników przejażdżek rowerowych i wielu uczestników różnorakich przyjęć. Potem to miejsce nagle opustoszało. Teraz ponownie wraca do życia, także dzięki nowym inicjatywom.
Jedną z nich jest przedsięwzięcie stworzone przez gliwickie stowarzyszenie ”Wrazidlok”, mające na celu ożywić kulturalnie i artystycznie świerklaniecki Pałac Kawalera. W sobotę oficjalnie zainaugurowano Salon Śląski – inicjatywę, która ma przypomnieć magnackie tradycje tego miejsca. Na wystawie znalazły się zdjęcia i pocztówki nieistniejącego już dzisiaj pałacu Donnersmarcków w Świerklańcu.
Salon Śląski będzie cyklem wystaw, koncertów i pokazów, które przypomną jak kiedyś wyglądało to dostojne miejsce zwane wówczas ”małym Wersalem”. Świerklaniecki park potrzebuje działań, które cofną nas do czasów przeszłości, ale też przeniosą w przyszłość dzięki nowatorskim działaniom.
Jednym z nich była niedzielna prelekcja dotycząca pomocy jeżom. Akcja "Jeż MegaZwierz" pomoże uratowanym jeżom trafić do specjalnego domku, znajdującego się w ustronnym miejscu na terenie 185-hekterowego świerklanieckiego parku.