RegionalneŚląskŚląsk. Niszczył samochody, domofony i szyby. Areszt dla osiedlowego wandala z Bierunia

Śląsk. Niszczył samochody, domofony i szyby. Areszt dla osiedlowego wandala z Bierunia

Sąd tymczasowo aresztował 31-letniego mężczyznę podejrzanego o kilkanaście zniszczeń i uszkodzeń mienia na osiedlu Chemików w Bieruniu. Grozi mu nawet 5 lat więzienia.

Śląsk. Sąd aresztował 31-letniego mężczyznę podejrzanego o kilkanaście zniszczeń i uszkodzeń mienia w Bieruniu.
Śląsk. Sąd aresztował 31-letniego mężczyznę podejrzanego o kilkanaście zniszczeń i uszkodzeń mienia w Bieruniu.
Źródło zdjęć: © pixabay.com

04.01.2021 | aktual.: 03.03.2022 02:41

Jak podała śląska policja do wandalskich zniszczeń na bieruńskim osiedlu zaczęło dochodzić w połowie listopada. Kilkanaście uszkodzonych samochodów, rozbite kamery osiedlowego monitoringu, uszkodzone domofony, elewacje bloków, wybite szyby w drzwiach, wyrwane klamki – to efekt działania sprawcy.

Straty, które wstępnie oszacowano, sięgają ponad 20 tysięcy złotych. 31-letni mężczyzna odpowiedzialny za te czyny został zatrzymany przez bieruńskich kryminalnych. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwolił śledczym na przedstawienie mężczyźnie 17 zarzutów.

W czwartek 31 grudnia na wniosek policjantów i prokuratora sąd zastosował wobec 31-latka tymczasowy areszt na trzy miesiące. Kara, jaka grozi wandalowi, to nawet 5 lat więzienia.

Śląskie. Wandale w Dąbrowie Górniczej niszczyli sprayem auta

Przed świętami policjanci z Dąbrowy Górniczej zatrzymali dwóch mężczyzn i kobietę, którzy w Strzemieszycach, dzielnicy Dąbrowy Górniczej, pomalowali sprayem samochody i elewacje sklepowe. Wandale zniszczyli nie tylko auta, ale także mijane po drodze budynki. Łącznie pomalowali dziesięć samochodów i siedem budynków.

Zatrzymano dwóch mężczyzn w wieku 26 i 28 lat oraz 24-letnią kobietę. Cała trójka to mieszkańcy Dąbrowy Górniczej. Grozi im pięć lat więzienia.

W Tychach policjanci zatrzymali dwóch wandali, którzy zdewastowali ośrodek wypoczynkowy "Paprocany". Zniszczone zostały lampy oraz drewniane szczeble tworzące palisadę między jeziorem a przystanią kajakową. Straty oszacowano na około 10 tysięcy złotych.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
śląskbieruńwandale
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)