Dąbrowa Górnicza. Wandale w akcji, zdewastowane auta i budynki
Policjanci z Dąbrowy Górniczej zatrzymali dwóch mężczyzn i kobietę, którzy pomalowali sprayem samochody i elewacje sklepowe. Grozi im pięć lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w niedzielę (20 grudnia) wieczorem w Strzemieszycach, dzielnicy Dąbrowy Górniczej. Oficer dyżurny komendy w Dąbrowie Górniczej otrzymałi zgłoszenie od mieszkańców Strzemieszyc o pomalowanych sprayem kilku samochodach. Szybko okazało się, że wandale zniszczyli nie tylko auta, ale także mijane po drodze budynki. Łącznie wandale pomalowali dziesięć samochodów i siedem budynków.
- Policjanci przejrzeli nagrania monitoringów i wysłuchali relacji świadków, dzięki czemu ustalone zostały rysopisy wandali. Już kilka minut później na jednej z ulic w Strzemieszycach zauważyli osoby odpowiadające rysopisom - poinformowała śląska policja.
Dąbrowa Górnicza. "Spacer" wandali
Zatrzymano dwóch mężczyzn w wieku 26 i 28 lat oraz 24-latkę. Cała trójka to mieszkańcy Dąbrowy Górniczej. Śledczy z komisariatu zgromadzili materiał dowodowy, na podstawie którego dwóm osobom przedstawiono zarzuty zniszczenia mienia. Dowodem w sprawie jest m.in. spray, którego zatrzymani użyli do pomalowania aut i sklepowych witryn. Za zniszczenie mienia mogą trafić do więzienia nawet na pięć lat.
Funkcjonariusze podkreślają, że w podobnych przypadkach bardzo ważna jest zdecydowana reakcja świadków zdarzenia i szybkie zgłoszenie sprawy na policję. - Dzięki szybkiej informacji otrzymanej od mieszkańców miasta, policjanci mogli błyskawicznie zareagować i zatrzymać wandali - wskazuje policja.