Rydułtowy. Zabił byłą partnerkę, pogrążył go jej pies
Policjanci zatrzymali 67-latka z Rydułtów, podejrzanego o zabicie 49-letniej znajomej, swej dawnej partnerki. Do zbrodni doszło w piątkowy wieczór, sprawca zadał ofierze kilka ciosów nożem, kiedy wyszła na spacer z psem.
14.12.2020 | aktual.: 02.03.2022 20:46
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W piątek wieczorem policjanci z komisariatu w Rydułtowach zostali powiadomieni, że w parku przy ul. Obywatelskiej leży niedająca oznak życia kobieta, której nie odstępował pies. Przedstawiciele policji i innych służb szybko potwierdzili, że kobieta została zamordowana. Obrażenia, które posiadała, wskazywały na atak z użyciem ostrego narzędzia np. noża.
Na miejsce zbrodni przybyli policjanci Wydziału Kryminalnego komendy wojewódzkiej w Katowicach, którzy wspólnie z kryminalnymi z Wodzisławia wyjaśniali okoliczności przestępstw. Dzień później zatrzymano podejrzewanego o ten czyn 67-latka, który jak się okazało, znał ofiarę, spotykał się z nią 2 lata temu. Pomimo upływu czasu nie mógł pogodzić się z rozstaniem. Z ustaleń śledztwa wynika, że mężczyzna czekał na swoją byłą partnerkę w parku, a kiedy wyszła, jak było to w jej zwyczaju na spacer z psem - zaatakował.
Rydułtowy. Pogryziony przez psa
Śledczy na miejscu zdarzenia przeprowadzili oględziny, zabezpieczyli ślady i przesłuchali wielu świadków. Jedna rzecz nie dawała im spokoju -pies ofiary, który został z nią do końca i prawdopodobnie próbował obronić. To właśnie naprowadziło kryminalnych na trop sprawcy. Świeże ślady pogryzienia przez psa na nodze napastnika, pozwoliły na wytypowanie podejrzanego. W momencie ich ujawnienia, mężczyzna przyznał się do zbrodni i wskazał przedmiot, którym zaatakował ofiarę. W poniedziałek mieszkaniec Rydułtów usłyszał zarzut zabójstwa, grozi mu dożywotnia kara więzienia.