RegionalneŚląskRybnik. Znęcał się nad ojcem, musiał opuścić mieszkanie

Rybnik. Znęcał się nad ojcem, musiał opuścić mieszkanie

35-latek z Rybnika, który znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoim ojcem, dostał nakaz opuszczenia mieszkania i nie może się do niego zbliżać. Taką decyzję podjęli policjanci, na podstawie nowych uprawnień.

Za znęcanie się nad ojcem, policja w Rybniku nakazała opuszczenie mieszkania jego 35-letniemu synowi.
Za znęcanie się nad ojcem, policja w Rybniku nakazała opuszczenie mieszkania jego 35-letniemu synowi.
Źródło zdjęć: © ślaska policja

10.12.2020 | aktual.: 02.03.2022 19:40

W środę wieczorem rybniccy funkcjonariusze otrzymali informację, że w jednym z mieszkań przy ul. Wrębowej może dochodzić do przemocy w rodzinie. Interwencja stróżów prawa potwierdziła doniesienie. - Okazało się, że 35-letni mężczyzna stwarza zagrożenie dla życia i zdrowia swojego 63-letniego ojca. Jak ustalili śledczy, rybniczanin od września 2017 roku regularnie wyzywał i ubliżał ojcu. Wielokrotnie też miał go szarpać, popychać i uderzać dłonią w twarz - opisywali policjanci. Policja wydała 35-latkowi nakaz opuszczenia mieszkania oraz zakaz zbliżania się do poszkodowanego.

Policjanci z Rybnika wykorzystali nowe przepisy

Takie możliwości dała policji nowelizacja ustawy antyprzemocowej. Pod koniec listopada weszły w życie nowe przepisy, na podstawie których policja otrzymała nowe uprawnienie w postaci możliwości wydania wobec osoby stosującej przemoc w rodzinie nakazu natychmiastowego opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia lub zakazu zbliżania się do mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia. Zgodnie z nowymi uregulowaniami, policjant ma prawo wydać nakaz lub zakaz podczas interwencji podjętej we wspólnie zajmowanym mieszkaniu lub jego bezpośrednim otoczeniu, w związku z powzięciem informacji o stosowaniu przemocy w rodzinie (w szczególności w wyniku zgłoszenia przez osobę dotkniętą przemocą w rodzinie, kuratora sądowego lub pracownika jednostki organizacyjnej pomocy społecznej, w związku z wykonywaniem ustawowych obowiązków).

Osoba, której w tym trybie nakazano opuścić mieszkanie, może wziąć ze sobą jedynie przedmioty osobistego użytku, rzeczy służące do pracy i swoje zwierzęta domowe. Później może wrócić po rzeczy tylko raz, w obecności policjanta. Na decyzję policji przysługuje zażalenie do sądu.

Nie była to pierwsza w woj. śląskim taka decyzja po wejściu w życie nowych przepisów. Kilka dni temu mieszkanie musiał opuścić też 77-latek z Jastrzębia-Zdroju, który znęcał się nad żoną.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)