Pszczyna. Najpierw o mało nie zderzył się z radiowozem, a potem zaproponował policjantom łapówkę za zapomnienie o sprawie

Po 20 tys. zł łapówki zaoferował policjantom z Pszczyny zatrzymany przez nich kierowca, który po pijanemu wiózł na przyczepie samochodu dostawczego inny pojazd i omal nie doprowadził do czołowego zderzenia z radiowozem. Mężczyzna miał ponad trzy promile alkoholu w organizmie.

Pszczyna. Pijany kierowca o mało nie staranował radiowozu.Pszczyna. Pijany kierowca o mało nie staranował radiowozu.
Źródło zdjęć: © śląska policja

Śląska policja poinformowała w poniedziałek, 8 marca, o zatrzymaniu przez funkcjonariuszy z Wydziału Ruchu Drogowego w Pszczynie, pijanego 44-latka, który o mało nie doprowadził do bardzo niebezpiecznej sytuacji. Kierując dostawczym oplem z przyczepą, na której był przewożony inny pojazd osobowy, był bliski doprowadzeniu do czołowego zderzenia z radiowozem. Do tragedii nie doszło jedynie dzięki błyskawicznemu refleksowi kierującego policjanta.

- Mężczyzna kierował dostawczym oplem z przyczepą, na której przewoził samochód osobowy. W miejscowości Jankowice na ul. Żubrów mógł doprowadzić do czołowego zderzenia z radiowozem. Tragedii zapobiegł refleks kierującego radiowozem policjanta, który w odpowiednim momencie zjechał z toru jazdy samochodu dostawczego i uniknął zderzenia z nim - relacjonują mundurowi z pszczyńskiej komendy.

Pszczyna. Propozycja łapówki od pilanego kierowcy

Policjanci ruszyli za piratem drogowym, który poruszał się całą szerokością jezdni, zmuszając innych kierujących do zmiany pasa ruchu czy też zatrzymania. Gdy zatrzymali mężczyznę, okazało się, że był pijany, miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie.

Pomimo znacznego upojenia alkoholem kierowca postanowił "załatwić" sprawę na miejscu i zaproponował każdemu z policjantów najpierw po 10, a chwile później po 20 tysięcy złotych łapówki. Kierowca stracił prawo jazdy. Za swoją niebezpieczną jazdę, prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz próbę wręczenia łapówki w zamian za odstąpienie do czynności służbowych, grozi mu nawet dziesięć lat pobytu w więzieniu.

Powrót do szkół to marzenie ściętej głowy. Nie pozostawiła wątpliwości. "Wylęgarnie koronawirusa"

Wybrane dla Ciebie
"Lekkie mdłości". Tusk o spotkaniu Hołowni
"Lekkie mdłości". Tusk o spotkaniu Hołowni
"Dość szybko". Tak do Tuska dotarło, że Trzaskowski przegrał wybory
"Dość szybko". Tak do Tuska dotarło, że Trzaskowski przegrał wybory
"Skandaliczne". Węgry krytykują decyzję ws. Żurawlowa
"Skandaliczne". Węgry krytykują decyzję ws. Żurawlowa
Wysadził Nord Stream? Ukrainiec zaprzecza
Wysadził Nord Stream? Ukrainiec zaprzecza
Nagle na sali rozległ się śmiech. "Tak myślałem"
Nagle na sali rozległ się śmiech. "Tak myślałem"
Rozmowa w cztery oczy? Trump o spotkaniu z Putinem
Rozmowa w cztery oczy? Trump o spotkaniu z Putinem
"Twoja matka". Kuriozalna odpowiedź Białego Domu na pytanie o Putina
"Twoja matka". Kuriozalna odpowiedź Białego Domu na pytanie o Putina
Co z Tomahawkami dla Ukrainy? Trump mówi o "problemie"
Co z Tomahawkami dla Ukrainy? Trump mówi o "problemie"
"Tak". Krótka odpowiedź Trumpa na kluczowe pytanie
"Tak". Krótka odpowiedź Trumpa na kluczowe pytanie
Niemka awanturowała się w samolocie. Strażnicy interweniowali w Warszawie
Niemka awanturowała się w samolocie. Strażnicy interweniowali w Warszawie
„Grek” deportowany do Szwecji. Policja mówi o przełomie w walce z gangami
„Grek” deportowany do Szwecji. Policja mówi o przełomie w walce z gangami
Tusk komentuje atak na biuro PO. Wspomniał o Bąkiewiczu
Tusk komentuje atak na biuro PO. Wspomniał o Bąkiewiczu