Prognoza pogody na piątek. Czy wróci babie lato?
Piątek nie przyniesie przełomu w pogodzie. Zachmurzenie będzie duże, ale możliwe również chwile ze słońcem. Będzie cieplej niż w ostatnich dniach.
Jak podaje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej w piątek, 15 października, Skandynawia, częściowo Europa Środkowa i Wschodnia są pod wpływem niżów z układami frontów atmosferycznych. Pozostały obszar kontynentu znajduje się w zasięgu wyżu z centrum nad Francją. Przez Polskę stopniowo od północnego zachodu nasunie się zatoka niżowa wraz z ciepłym frontem atmosferycznym, związana z niżem znad Morza Norweskiego. Z północy napływać będzie powietrze pochodzenia arktycznego, które za ciepłym frontem atmosferycznym będzie wypierane przez cieplejsze powietrze polarne morskie. Front przyniesie chmury oraz deszcz.
Od rana sporo chmur na północnym wschodzie i Pomorzu. W kolejnych godzinach w miarę przesuwania się frontu pogoda pogorszy się także na zachodzie Polski.
Jaka pogoda na Śląsku?
Piątkowy poranek będzie rześki. Temperatura wyniesie około 6/8 stopni Celsjusza. W górach będzie o kilka stopni niższa. W wyższych partiach, na Babiej Górze lub Pilsku możliwe przymrozki. Zachmurzenie duże do całkowitego. Lokalnie wystąpią słabe przelotne opady deszczu. Wysoko w górach możliwy śnieg.
Według prognozy Damiana Dąbrowskiego, znanego śląskiego meteorologa, piątek będzie pochmurny. - W ciągu dnia zachmurzenie całkowite lub duże z przejaśnieniami. Na ogół bez opadów. Temperatura maksymalna po południu około 11/13 stopni Celsjusza. Wiatr umiarkowany i dość silny z południowego zachodu, będzie obniżał temperaturę odczuwalną o około trzy stopnie. Ciśnienie 1022 -> 1018 hPa. - prognozuje.