Piekary Śląskie. Chciał ukraść papierosy, straty wyceniono na 13 tysięcy zł
Mężczyzna, który zniszczył drzwi w sklepie, został ustalony i zatrzymany przez piekarskich policjantów. Straty oszacowano na ponad 13 tysięcy złotych. Podejrzany przyznał się do winy i chce dobrowolnie poddać karze.
Do zdarzenia doszło w połowie maja. 37-latek przyszedł do jednego z piekarskich sklepów z zamiarem kradzieży papierosów. - Ekspedientka, która przewidziała zamiary mężczyzny, zablokowała mu drogę ucieczki poprzez zamknięcie drzwi. Mieszkaniec Piekar nie zamierzał czekać na przyjazd stróżów prawa i siłowo otworzył drzwi, powodując ich dewastację. Straty oszacowano na ponad 13 tysięcy złotych – podała komenda policji w Piekarach Śląskich.
Piekary Śląskie. Zniszczył drzwi wejściowe sklepu
Piekarscy kryminalni po ponad miesięcznych poszukiwaniach ustalili i zatrzymali sprawcę. Mężczyzna usłyszał już zarzut zniszczenia mienia, do którego się przyznał i skorzystał z prawa do dobrowolnego poddania się karze. Jeśli sąd przychyli się do wniosku prokuratora, mężczyzna poniesie m.in. karę kilku miesięcy pozbawienia wolności oraz obowiązek naprawienia wyrządzonej szkody.
Wandala namierzyli i zatrzymali również policjanci z Bielska-Białej. jeden z mieszkańców Osiedla Złote Łany zwrócił uwagę na hałas tłuczonego szkła. Po chwili zobaczył, że na przystanku przy ulicy Jutrzenki, obok rozbitej szklanej ściany wiaty przystanku stoi mężczyzna, który zachowuje się podejrzanie. Świadek zawiadomił o zdarzeniu dyżurnego bielskiej komendy i podał rysopis wandala. Na miejsce natychmiast został skierowany policyjny patrol. Mundurowi wylegitymowali mężczyznę, którym okazał się 23-letni bielszczanin. Stróże prawa znaleźli przy nim pistolet pneumatyczny na metalowy śrut, którym została rozbita szklana ściana przystankowej wiaty. Badanie trzeźwości dało mężczyzny dało wynik prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie. Stróże prawa zabezpieczyli pistolet, a chuligan trafił policyjnego aresztu.