Nawałnice na Śląsku. Jedna osoba ranna
W województwie śląskim strażacy niemal cały czas wzywani są do interwencji. Gwałtowne burze powodują kolejne wypadki, do tej pory jedna osoba trafiła do szpitala.
03.08.2017 | aktual.: 03.08.2017 21:30
Jak podaje RMF FM, podczas gwałtownej burzy w Bielsku-Białej doszło do groźnego wypadku. Na 20-latka spadło drzewo, chłopak trafił do szpitala z obrażeniami kręgosłupa.
Do kolejnegp niebezpiecznego incydentu doszło na Zalewie Goczałkowickim, gdzie przewrócił się ponton. Dwie osoby wpadły do wody. Na szczęście, dzięki szybkiej interwencji strażaków, nic się nie stało.
Nie był to jedyny wypadek nad wodą. Wieczorem na Jeziorze Żywieckim przewrócił się jacht oraz dwa kajaki. Ratownicy wyłowili z wody osiem osób. Rzecznik żywieckiej straży pożarnej Marek Tetłak zapewnił, że wszyscy są bezpieczni.
Najgorzej jest właśnie w okolicy Pszczyny i Bielska-Białej. Strażacy interweniowali tam już około 70 razy. Najczęstszym powodem wezwań są połamane drzewa blokujące drogi.