Mikołów. Przyjechał pijany kupić alkohol. Dalszą jazdę uniemożliwili mu świadkowie
W ręce policjantów mikołowskiej drogówki przekazany został nietrzeźwy kierujący. Mężczyzna przyjechał na jedną z miejscowych stacji paliw, w której Kupił dodatkową porcję alkoholu. Dalszą jazdę uniemożliwili mu jednak świadkowie zdarzenia oraz obsługa stacji.
Policja w Mikołowie zatrzymała nietrzeźwego kierowcę. - Kierujący volkswagenem golfem przyjechał na jedną z mikołowskich stacji paliw, by kupić butelkę wódki oraz kilka piw. Po zakupie chciał odjechać - poinformowała policja. Pracownica obsługi podejrzewała jednak, że mężczyzna może być pod wpływem alkoholu. Kiedy ten wsiadł do swojego samochodu i włączył silnik, 34-latka oraz będący na stacji klienci natychmiast zareagowali. Uniemożliwili mu dalszą jazdę. Wyciągnęli kluczyki ze stacyjki i wezwali patrol policji.
Mikołów. Pijany pojechał dokupić alkohol
- Po przyjeździe stróże prawa przeprowadzili badanie trzeźwości 33-letniego mikołowianina. Alkomat wskazał ponad 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Kierowca został zatrzymany. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności – informuje komenda policji w Mikołowie.
Policjanci przy okazji chwalą postawę świadków zdarzenia. - Prawidłowa reakcja osób biorących udział w obywatelskim zatrzymaniu być może uchroniła przed tragedią innych uczestników ruchu drogowego. Pijani za kierownicą są skłonni do brawury, lekceważą przepisy drogowe i nie mają pełnej kontroli nad pojazdem. Nie lekceważmy sygnałów wskazujących, że kierowca może być od wpływem alkoholu. Nie bądźmy obojętni i reagujmy! - podkreślają policjanci.