Malowidło z XVIII wieku ukryte za ołtarzem. Zaskakujące odkrycie na Śląsku
W trakcie prac konserwatorskich w sanktuarium św. Walentego w Bieruniu za ołtarzem natknięto się na niezwykłe malowidło z XVIII wieku. Dzieło sprzed ok. 300 lat znajdowało się, w przeważającej części, ukryte pod warstwą przemalowań i brudu. Polichromia przedstawia Chrystusa Ukrzyżowanego oraz trzy postacie klęczące pod krzyżem, przyodziane w liturgiczne szaty protestanckie. Bezcenny zabytek został odsłonięty przez zespół konserwatorów z Pracowni Konserwacji Dzieł Sztuki Ars Catholica – 4Art z Chorzowa, który pracuje pod przewodnictwem dr Anny M. Zadory. Ekspertka przyznała, że odkryciu towarzyszyło początkowo zdumienie i ekscytacja. W rozmowie z Wirtualną Polską, dr Zadora podkreśliła świetny stan, w jakim zachowało się XVIII-wieczne dzieło. - Nie możemy wyjść z podziwu nad doskonałością warsztatu malarskiego. Mamy całkowicie zachowaną postać Chrystusa – podkreśliła dr Zadora. Odkrycie było fragmentem większej części, która została usunięta, prawdopodobnie w trakcie II wojny światowej. Wiadomo, że duchowni na obrazie wypowiadają słowa. Znajdująca się po lewej stronie postać mówi: ''Memento mei Deus'', co oznacza ''pamiętam o Tobie Boże''. Są to słowa zaczerpnięte z modlitwy lub pieśni. Specjalistów czeka jeszcze wiele pracy związanej z odkryciem tajemnic tego XVIII-wiecznego malowidła. - To nie koniec naszej przygody. Prace konserwatorskie trwają nadal i jeszcze długa droga przed nami. Także w zakresie odpowiedzi na pytania, jakie zrodziły się w związku z naszym odkryciem. Kim są przedstawieni duchowni? Dlaczego mają na sobie liturgiczne szaty protestanckie? A także: dlaczego tego typu grupa figuralna przedstawiona została za ołtarzem – stwierdziła na koniec dr Anna M. Zadora.