Koronawirus. Nie żyje zakażona zakonnica. Trwają badania w kierunku mutacji indyjskiej
Nie żyje siostra zakonna ze zgromadzenia misjonarek Miłości Matki Teresy z Kalkuty, która posługiwała w Katowicach. Była ona zarażona koronawirusem. Trwają badania w kierunku, czy była to indyjska mutacja.
O śmierci zakonnicy poinformował portal misyjne.pl, który powołując się na Katolicką Agencję Informacyjną dodał, że siostra pochodziła z Węgier.
Kilkanaście zakonnic z Katowic przebywa na kwarantannie. Objęto nią również 10 osób bezdomnych, którymi opiekowały się siostry. Nadal trwają badania dotyczące tego, czy zakonnice zaraziły się indyjskim wariantem koronawirusa.
Informacji o śmierci zakonnicy nie potwierdza śląski sanepid. Jak zaznaczył urząd, ta wiadomość pochodzi ze źródeł kościelnych i nie jest ona potwierdzona oficjalnym dokumentem.
Nie żyje zakonnica zakażona koronawirusem
"Owszem, dotarła do mnie taka informacja, natomiast ja opieram się na karcie zgonu. Ta karta zgonu jeszcze nie została przekazana, więc oficjalnie nie mogę tego potwierdzić, dopóki tego dokumentu nie będę miał" - przekazał Polskiej Agencji Prasowej Grzegorz Hudzik, który jest dyrektorem Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Katowicach.
W katowickim zgromadzeniu odnotowano 17 przypadków zakażenia wirusem SARS-CoV-2, a także u 10 osób, którymi opiekowały się siostry zakonne.
Nadal ustalane jest, czy zakażenia dotyczą indyjskiej mutacji koronawirusa. Badania te prowadzi Państwowy Zakład Higieny.
Przypomnimy, że w piątek Wojciech Andrusiewicz przekazał, że jeśli Ministerstwo Zdrowia otrzyma wyniki dotyczące możliwej mutacji indyjskiej, od razu poinformuje o tym opinię publiczną.
Pod kątem tej mutacji badane są także próbki pobrane od zakonnic z Warszawy - z tego samego zgromadzenia, co siostry z Katowic. W obu tych miejscach na izolacji przebywa kilkanaście osób.