Katowice. Przetarg na nowy stadion jeszcze w grudniu. Finansowanie z obligacji
Przetarg na budowę nowego stadionu miejskiego w Katowicach jeszcze przed końcem grudnia chce ogłosić tamtejszy samorząd – poinformował prezydent miasta Marcin Krupa. Pierwszym etap inwestycji ma powstać w latach 2023-24.
Krupa uściślił, że zamawiana będzie realizacja pierwszego etapu planowanego przedsięwzięcia. Etap ten ma objąć stadion piłkarski z widownią na 15 tys. miejsc oraz dwoma boiskami treningowymi, a także halą lekkoatletyczną na 3 tys. miejsc. Na razie nie będą budowane kolejne boiska treningowe (przewidywano łącznie sześć). Kompleks ma powstać w pobliżu autostrady A4, po jej południowej stronie, na nieużytkach w zachodniej części miasta.
Temat budowy stadionu pojawił się na czwartkowej budżetowej sesji rady miasta. Krupa podał m.in., że wśród wydatków budżetu na 2021 r. miasto zamierza przeznaczyć 89,4 mln zł na budowę i modernizację obiektów sportowych, w tym 22,2 mln zł na budowę stadionu miejskiego. W przyjętej też tego dnia prognozie finansowej miasta łącznie na ten cel do 2024 r. zaplanowano 236,7 mln zł.
Obok przyjęcia kluczowych uchwał finansowych na przyszły rok katowiccy radni zgodzili się w czwartek na rezygnację z zaciągnięcia przez miasto 170 mln zł kredytu w Banku Rozwoju Rady Europy (koncentrująca się obecnie na kwestiach walki z epidemią instytucja nie wyraziła zgody na kredytowanie zaproponowanych przez miasto wydatków).
W zamian większość radnych zaakceptowała projekt zakładający zgodę na wyemitowanie przez miasto w latach 2021-23 obligacji komunalnych na łączną kwotę 150 mln zł. Jak zapisano w uzasadnieniu projektu, emisja jest planowana "w związku z realizacją zadań wpisanych do wieloletnich przedsięwzięć inwestycyjnych miasta Katowice, celem zabezpieczenia finansowania, w szczególności budowy Stadionu Miejskiego w Katowicach".
Katowice. Budowę Stadionu Miejskiego poparli radni opozycji
Uchwałę ws. obligacji poparło 21 radnych współpracujących ugrupowań i części opozycji, przy 3 głosach przeciwnych i 4 wstrzymujących się. W poprzedzającej głosowanie dyskusji Krupa wyjaśniał, że kiedyś miejskie obligacje były traktowane jako ostatnia deska finansowego ratunku dla samorządów, natomiast obecnie sytuacja, ze względu na spadek oprocentowania, jest korzystniejsza.
Sylwester 2020. Co zrobić, żeby tego dnia wyjść z domu? Ryszard Kalisz doradza
- Dzisiaj zmieniła się proporcja i dzisiaj obligacje są znacznie prostszym, łatwiejszym i tańszym instrumentem, aniżeli jakiekolwiek kredyty. Wszystko jest kwestią wynegocjowania najlepszych warunków dla miasta – mówił prezydent Katowic.
Przypominając wcześniejsze dyskusje nt. argumentów za budową nowego obiektu, prezydent zapowiedział, że z końcówką roku miasto chce ogłosić przetarg na wykonawcę realizacji inwestycji.
Marcin Krupa zapowiada stadion na lata 2024-25
Nawiązując do sporu z projektantem wokół zaproponowanych przezeń kosztów kompleksu – i późniejszego ograniczenia jego skali, by zmniejszyć wydatki – Krupa przypomniał, że budowany będzie pierwszy etap stadionu miejskiego - z dwoma boiskami treningowymi, a docelowo ma być sześć boisk treningowych.
- Proces inwestycyjny liczę na około 3-4 lat, więc ok. 2024-25 będziemy mogli cieszyć się z funkcjonującego obiektu – zasygnalizował Marcin Krupa. Zastrzegł, że ponieważ szatnie i węzły sanitarne są w projekcie funkcjonalnie połączone z halą lekkoatletyczną, w pierwszym etapie powstanie też hala na ok. 3 tys. miejsc.
(PAP)